Karaiby, Brazylia i środkowo-zachodni Atlantyk

Karaiby: wybrzeża Morza Karaibskiego, Antyle i Bahamy.

Wyżyna Brazylijska, Amazonia i Gujana.

Wyspy św. Piotra i Pawła, Fernando de Noronha, Roca i Trynidad Południowy.

Karaiby, Brazylia i środkowo-zachodni Atlantyk

Warunki naturalne, rasy i języki

Karaiby, czyli tysiące wysp wokół Morza Karaibskiego oraz wybrzeże Ameryki Południowej pełne zatok i ujść rzek płynących z wnętrza kontynentu tworzą doskonałe warunki do żeglugi, a więc komunikacji i handlu. W Amazonii zaś pierwotne szlaki komunikacyjne to sieć rzek z Amazonką jako rzeką największą na Ziemi pod względem ilości niesionej wody. Amazonka jest uznawana za najdłuższą lub drugą najdłuższą rzekę na planecie (zależnie od sposobu pomiaru 6400 lub ponad 7000 km).

Gujanę i Wyżynę Brazylijską budują stabilne stare struktury geologiczne z cennymi złożami mineralnymi. Rejon Morza Karaibskiego zaś leży w strefie aktywnej sejsmicznie z licznymi wulkanami i trzęsieniami ziemi - stanowi część tak zwanego Ognistego Pierścienia Pacyfiku.

Wyżyna Brazylijska i południowy Atlantyk znajdują się w strefie silnej anomalii magnetycznej związanej ze znacznym zbliżeniem pasów Van Allena do powierzchni Ziemi (nachylenie osi pola magnetycznego w stosunku do osi obrotu Ziemi), co skutkuje zaburzeniami elektromagnetycznymi i w łączności radiowej.

Klimat jest tropikalny (pora sucha i deszczowa) z wilgotną dżunglą i lasami mangrowymi na Antylach i w Amazonii, gdzie padają jedne z najobfitszych deszczów na Ziemi. Jezioro Maracaibo zaś jest znane jako miejsce z rekordową liczbą piorunów co roku wielokrotnie uderzających zarówno w wodę jak i w ziemię.

Gigantyczne bagna (nad dolną Orinoko i Pantanal nad górnym Paragwajem), lasy i sawanny w Mato Grosso, sawanny na suchej Wyżynie Brazylijskiej i na północy kontynentu (llanos). Wyspy są nękane przez huragany znad Atlantyku. Natomiast w ujściu Amazonki w lutym i marcu występuje cykliczne zjawisko zwane Proroca (Wielki Niszczycielski Szum), czyli ogromna powódź powstała ze zderzenia wód przypływu i płynącej wody Amazonki. Proroca na kilka tygodni zalewa las, a woda może przekraczać wysokość nawet 20 m., zabijając zwierzęta i niszcząc ludzkie osady.

Dżungla na Nizinie Amazonki i na Antylach stanowi ogromny rezerwuar roślin i zwierząt - stąd pochodzą papugi, największy gryzoń świata kapibara (Hydrochoerus hydrochoeris), krwiożercze ryby piranie, kajmany, jaguar, puma, węże, brazylijski symbol miłości śpiewający ptak ujrapuru, drzewka guajawa i orchidee uznawane za królowe kwiatów. W Amazonii i wschodnich Andach żyją wałęsaki (Phoneutria), jedne z najbardziej jadowitych i agresywnych pająków świata. Amazonia jest też centrum chorób pasożytniczych, wirusowych i bakteryjnych: żółta febra, malaria, choroby weneryczne (bakteria Treponema pallidum wywołuje syfilis) i wiele endemicznych wywołanych głównie przez lokalne odmiany wirusów.

Przed przybyciem białych nie ma zwierząt udomowionych oprócz pochodzącego ze Starego Świata psa i miejscowych pszczół (bartnictwo), w tym pszczół bezżądłych. Wśród udomowionych roślin zaś występują między innymi kukurydza, fasola, maniok i bawełna. Kolonizacja przynosi nowe zwierzęta i rośliny oraz nieznane wcześniej choroby: ospę, grypę, odrę, trąd (typu zachodnioafrykańskiego na Antylach i typu europejskiego w Amazonii), gruźlicę, tyfus, cholerę.

Pierwotnie cały ten obszar zamieszkują Indianie, a od XVI w. również biali kolonizatorzy i Metysi. Na ogół bardzo duża domieszka rasy czarnej. Zwłaszcza na Antylach miejsce wyniszczonych Indian zajmują Murzyni sprowadzeni z Afryki jako niewolnicy. Potomkowie murzyńskich niewolników stają się też większością na wybrzeżach Brazylii. Bardzo liczni Zambos powstali ze zmieszania miejscowych Indian i afrykańskich niewolników.

Do XVII w. dominują indiańskie języki arawak, karib, ge, tucano, tupi-guarani i inne. Od XVI-XVII w. rośnie rola hiszpańskiego i portugalskiego a lokalnie także angielskiego, francuskiego i holenderskiego.

Technika, tryb życia i gospodarka

Narzędzia są drewniane, kościane i kamienne. Jeśli jest znany metal (miedź, złoto, srebro), rzadko służy do wyrobu narzędzi, pozostając raczej materiałem ozdobnym. Brak metalu, a często także kamieni zdatnych do wyrobu ostrzy (zwłaszcza w amazońskim lesie), bardzo utrudnia obróbkę większych kawałków drewna. Na przykład duże pnie są uzyskiwane nie poprzez ścięcie drzewa, lecz przez podkopanie go i przewrócenie.

Swoistym osiągnięciem są dmuchawy z trzciny (w Gujanie) albo palmy (w Amazonii), służące do strzelania glinianymi kulkami lub małymi zatrutymi (na przykład kurarą) strzałami zabijającymi w ciągu sekund po małym draśnięciu. Do łowienia ryb stosuje się wrzucaną do wody truciznę barbasco (z rośliny Lonchocarpus nicou). Znana jest także proca i łuk, a w Brazylii bolas. Gliniana ceramika jest wytwarzana na niemal całym obszarze. Ogień roznieca się zazwyczaj poprzez tarcie suchych kawałków drewna, rzadko za pomocą krzemienia.

Po rzekach podróżuje się na drewnianych tratwach (Yamandi z grupy Arawak nad rzeką Purus), łodziami z płata kory (u Arawaków Paumari nad rzeką Jurua) lub dłubanymi z pnia drzewa (Tucano). Zamiast dłubania stosuje się też wypalanie za pomocą żaru z ogniska sypanego na pień, co kilkunastu ludziom zajmuje zwykle 10-20 dni pracy. Łodzie z jednego pnia są zwykle bardzo ciężkie i po przewróceniu toną, ponieważ Indianie wyrabiają je z drzew o ciężkim, twardym drewnie; drewno miękkie nie wytrzymałoby wypalania. Niektóre tratwy i długie, odpowiednio zaprojektowane łodzie mogą pływać nawet po morzu, w czym mistrzami są Karaibowie.

Istnieje sieć ścieżek do podróżowania pieszo i w lektykach. Informacje czasem przesyła się dymem z ogniska lub dźwiękiem bębnów. Od XVI-XVII w. dominuje technika europejska.

Koczowniczy zbieracze, myśliwi i rybacy. Rolnictwo kopieniacze (za pomocą kija kopieniaczego lub rzadziej motyki) i żarowe na śródleśnych polach opiera się między innymi na kukurydzy. Uprawa żarowa wyjaławiająca ziemię i wytrzebienie zwierząt przez myśliwych zmuszają ludzi do zmiany miejsca co 7-10 lat.

Na wybrzeżach pożywienia dostarcza morze - bezkręgowce zbierane przy brzegu i ryby. Dodatkowym źródłem dochodu bywa też handel z cywilizacjami andyjskimi i ze środkowej Ameryki. Ekonomia jest pierwotnie oparta o wzajemność usług w ramach społeczeństwa a nie chęć zysku. Idea zwiększania swoich dochodów pojawia się pod wpływem Europejczyków.

Od XVII w. biali rozwijają plantacje, rolnictwo pługowe i kopalnie. Uprzemysłowienie postępuje od XIX w. W XX w., mimo zakazów władz i walki z narkomanią, powszechną uprawą jej koka, którą eksportuje się za granicę. jest to najlepsze źródło dochodu dla ubogich rolników, a co więcej ten typ uprawy nie wyjaławia gleby i nie zanieczyszcza środowiska.

Energetyka, oparta pierwotnie na spalaniu drewna, potem sięga po ropę naftową i węgiel. W XX w. powstają elektrownie, w tym także wodne. .

Indiańskie środki płatnicze to kolorowe pióra, kamienie, wyroby kamienne, ziarna i muszle. Biali przynoszą własne systemy monetarne z Hiszpanii (real, peso, dublon), Portugalii (cruzado, cruzeiro, escudo), Wysp Brytyjskich i innych krajów. Natomiast po utworzeniu niepodległych państw powstają miejscowe jednostki pod nazwą peso (= 100 centavos) lub pesety (= 100 centimo). Brazylia przyjmuje reala i na krótko cruzeiro (= 100 centavos), a Jamajka swojego dolara.

Jedzenie, używki, strój, higiena i domostwa

Podstawą wyżywienia jest miejscowy maniok (Manihot utilissima) o bulwach bogatych w węglowodany: na Antylach ze startych bulw wyrabiana jest mąka tapioka, z której piecze się chleb kassawa (cazabi). Z odparowanego soku manioku, ryb, mięsa i przypraw robi się zupę pepper-pot. Bogactwo owoców - cytrusy i ananas, guajawa, pestkowce drzewa glabra (Malpighia punicifolia), kokos i inne orzechy. Wiele owocowych soków i dżemów oraz owoce kandyzowane.

Bogata flora dostarcza rozlicznych przypraw jak na przykład ziele angielskie, czyli niedojrzałe nasiona miejscowego drzewka z rodzaju Pimenta. Ziele angielskie nadaje potrawom ostry smak przypominający w pewnym stopniu pieprz i zarazem inne przyprawy.

Jada się drobne zwierzęta (owady, gąsienice, robaki, ślimaki, kraby, krewetki, głowonogi, węże), rzadziej małpy, kapibarę, pekari (Tayassu), tapira (Tapirus) i manata (Trichechus). Na Antylach podstawą wyżywienia i źródłem oleju bywa dorsz oraz inne ryby. W wielu plemionach, na przykład u Otomaków z Gujany, znany jest zwyczaj zjadania określonych rodzajów gliny, aby uzupełnić niedobory soli mineralnych. W okresach głodu zjadanie gliny służy też zapełnianiu żołądka, aby zmniejszyć przykre odczucia.

Kanibalizm rytualny wyradza się lokalnie w codzienną praktykę, a ludzkie mięso bywa traktowane jako normalny składnik pożywienia na przykład wśród Tupi-Guarani i niektórych Arawaków w tym Taina. Plemię Wari z Amazonii twierdzi, że tylko Wari są ludźmi, więc zjadanie innych nie jest niczym złym. Amazońskie plemię Pakkura słynie zaś z karmienia niewolników określonymi ziołami i owocami, aby mięso nabrało odpowiedniego smaku.

Piecze się nad ogniem na przykład u Arawaków na ruszcie (kracie) z drzewa barbakoa i na kamieniach. Istnieją też piece ziemne wyłożone kamieniami. Indianie gotują w glinianych naczyniach lub skórzanych workach.

Popularne są ostre przyprawy. Na przykład na Jamajce do mięs stosuje się zalewę jerk (z dużej ilości chilli, papryki i soli, odrobiny cukru oraz ziół zmieszanych w wodzie). Od XVII w. pojawia się kuchnia europejska, a czarni niewolnicy dodają swoje zwyczaje kulinarne jak choćby jamajska „zupa niewolników” z fasoli, cebuli, papryki i odrobiny mięsa. Innym przykładem jest afrykański owoc ackee przywieziony na Jamajkę wraz z niewolnikami i jedzony na śniadanie. Typowo latynoskie są placki kukurydziane (w Wenezueli arepas smażone w tłuszczu) i ostre gazpacho (zupa z sosu pomidorowego, papryki, czosnku i cebuli podawana na zimno). Na Antylach dominują lekkie potrawy z owoców morza i roślin, ale w Ameryce Południowej biali wprowadzają duże ilości tłustego mięsa wołowego oraz baraniny. Wraz z kolonizacją zaczyna się uprawa owoców sprowadzonych z innych kontynentów, na przykład bananów.

Jada się palcami na szerokich liściach, a potem z drewnianych, metalowych lub ceramicznych talerzy.

Napoje są spożywane z pustych, wysuszonych owoców dyni. W przypadku chichy pijanej zbiorowo podczas rytuałów i zabaw za naczynie może służyć nawet stare czółno po załataniu dziur. Europejczycy wprowadzają sztućce i upowszechniają naczynia ceramiczne oraz szklane. Biali zaczynają też instytucję jadłodajni (po hiszpańsku zwanych na przykład comedor) oraz restauracji.

Głównym posiłkiem jest wieczorna kolacja, kiedy upał nie jest już dokuczliwy.

Jedną z podstawowych używek jest chicha - alkohol z przeżutych przez kobiety i fermentujących bulw manioku, owoców palmy, ziaren kukurydzy lub innych roślin. Podobnie powstaje masato, lecz ma dodatek z gotowanych bananów. Poza tym jest wytwarzane wino z soku palm. Oprócz alkoholu znany jest pobudzający napój yerba mate z liści ostrokrzewu paragwajskiego (opisuje go francuski botanik Auguste de Saint Hilaire w 1822 r.). Właściwości odurzające i halucynogenne mają zaś między innymi ayahuasca, czyli napój z liany o tej nazwie, pobudzający napój guarana z owoców krzewu Paullinia cupana (zawiera guaraninę i kofeinę), sok z bielunia, koka, honi (napój z rośliny Banisteriopsis) i rozmaite grzyby halucynogenne. W Amazonii i Gujanie Indianie piją krew leniwca, która zawiera substancje halucynogenne. Leniwce odurzają się, liżąc niektóre gatunki chrząszczy, lecz dla ludzi byłoby to zabójcze; dlatego piją krew leniwców, gdzie stężenie substancji halucynogennej jest niższe. Liście tytoniu formowane w rurki-cygara są zapalone z jednej strony, a z drugiej trzymane w ustach, aby wdychać dym z nikotyną. Znane są też rozdwojone rurki zwane przez Taina tabaco: dwie końcówki są wtykane do nosa, a w trzeciej, stanowiącej wspólne ujście, tlą się liście tytoniu. Stąd pochodzi europejska nazwa tabaki. Tytoń pali się też w długich fajkach.

Od XVII w. znane są kawa i rum, a w XX w. narkotyki z innych kontynentów.

Wiele plemion chodzi nago (jak Nambikwara w Mato Grosso) lub w spódniczkach z liści, trawy i kory przywiązanych do liany wokół bioder. Większość nosi paski między nogami przywiązane do sznurka zawiązanego wokół bioder (Panare i Tupi) lub pojedynczy listek na sznureczkach (kobiece uluri u Xingu), a mężczyźni czasem podwiązują do góry penis (Waika). Rzadko nosi się skóry zwierząt jako zbyt gorące. Obie płcie mają naszyjniki i opaski na ramiona i nogi jako amulety i ozdoby. Taina (antylscy Arawakowie) prawie nie noszą odzieży - jedynie dorośli zakładają małe bawełniane osłony na genitalia, a kobiety ewentualnie krótkie spódniczki. Wodzowie plemion Taina oraz północnych Arawak używają oznak swej godności z miedzi lub stopu zwanego guanin (miedź, złoto i srebro). Powszechnie stosuje się pióra (pióropusze i korony z piór jako nakrycia głowy typowe dla Indian), płaszcze z palmowych liści, kolorowe kamienie, malowanie ciała i tatuaż, czasem rozciąganie warg i uszu (Botokudowie) oraz ozdoby-amulety wtykane w przedziurawioną przegrodę nosa lub przebite ucho.

Włosy przycina się równo wokół głowy, a czasem są długie, związane lub zaplecione. Wiele plemion pokrywa je kolorową glinką i zdobi ptasim puchem. Powszechnie stosuje się smarowanie całego ciała czerwoną maścią (między innymi dlatego Indianie są nazywani czerwonoskórymi) odstraszającą moskity, komary i meszki. Maść przez rozmaite plemiona Amazonii zwana na przykład uruku, achiote lub onote powstaje z roztartych nasion miejscowego drzewa arnoty (Bixa orellana) i zwierzęcego tłuszczu. W XX w. arnota jest uprawiana, ponieważ z jej nasion jest wyrabiany barwnik spożywczy.

Ideałem piękności u Indian są pełne, otłuszczone ciała kobiet i silna budowa mężczyzn. Higiena ogranicza się do mycia wodą, czyszczenia uszu patyczkiem i smarowania ciała tłuszczem. Podcieranie wykonuje się liśćmi lub przez obmycie odbytu wodą. Od XVI w. Europejczycy stopniowo wprowadzają swoje kanony urody i mody, pachnidła oraz higienę: mydło, od XIX w. mycie zębów, od XX w. detergenty do prania i papier toaletowy.

Prostokątne domy są budowane z drewna, liści i trawy (plemię Yateras), czasem z dodatkiem gliny, z dwuspadowym dachem z trawy (Panare, Amazonia). Domy na północnym wybrzeżu Ameryki Południowej i w Gujanie mogą być koliste z centralnym słupem podpierającym dach. Często domy stoją na palach, żeby utrudnić napaść, a z drugiej strony uniknąć zalania podczas powodzi (Amazonia, Karaiby). Na Marajo zaś domy stoją na sztucznych kopcach. U Wai-Wai cała społeczność mieszka w jednym wielkim, okrągłym domu ze stożkowatym dachem, a u Jivaro w pojedynczym, długim domu podzielonym na część kobiecą i męską. W Amazonii są budowane drewniane domy-wsie z dachem z trawy tworzące koło o średnicy kilkudziesięciu metrów z centralnym podwórzem jako rodzajem wspólnego atrium.

Wnętrze domów jest wyposażone w maty do spania i siedzenia, kosze oraz naczynia z wysuszonych owoców lub gliny. Śpi się na matach i w bawełnianych hamakach, czyli wiszących siatkach (ideę hamaka przejmą potem europejscy marynarze i rozpropagują na całym świecie). Niemowlaki często mają swój hamak służący jako kołyska.

Wnętrze jest oświetlane ogniskiem lub łuczywami. Zwykle brak okien. Nie ma toalet. Sprząta się miotłami z gałęzi i liści.

Domy tworzą krąg wokół centralnego placu, gdzie podczas uroczystości zbiera się cała wieś lub są ustawiane jeden obok drugiego wzdłuż rzeki, rzadziej bywają luźno porozrzucane (na przykład u Panare). U plemion żyjących z rolnictwa żarowego, wsie są porzucane co 7-10 lat, a domy bywają palone, aby zniszczyć robaki i pasożyty, które tam się zagnieździły.

Od XVI-XVII w. rozwija się budownictwo w stylu europejskim. Powstają miasta wzorowane na Europie, a na prowincji miasteczka, które są niebywale brudne i pełne domów zbudowanych z najtańszych i przypadkowych materiałów. W XX w. wokół dużych, nowoczesnych miast przypominających aglomeracje Europy i Ameryki Północnej rosną rozległe dzielnice slumsów, gdzie najbiedniejsi żyją w budach skleconych z drewna, tektury, blachy i rozmaitych resztek.

Sztuka, sport, nauka, szkolnictwo, wizja świata i transcendencja

Drewniana rzeźba, malowana ceramika, plecionkarstwo, maski, tatuaż i malowanie ciała. Dzieci mają lalki z drewna i innych materiałów, wypchane ptaki, bąki do kręcenia po płaskiej powierzchni i modele narzędzi. Muzyka jest oparta na dwóch-trzech, rzadko więcej, dźwiękach. Dominują rytmiczne, monotonne tańce magiczne i ekstatyczne. Ustna literatura zostaje częściowo spisana w XIX-XX w., głównie po hiszpańsku i portugalsku. Wtedy też rozwija się nowoczesna literatura latynoska.

Sport obejmuje ćwiczenia myśliwych: łucznictwo, rzut oszczepem, siłowanie się, zapasy, przeciąganie liny, biegi, wyścig z klocem drewna na plecach i pływanie, walka dwóch grup (w tym kobiet). Rytualne gry-ofiary piłką z kauczuku, drewna lub gliny (na przykład gra batey w północnej Amazonii i święta gra kauczukową piłką uike u Witoto). Istnieją też gry planszowe, na przykład rodzaj młynka.

Od XVI w. dominują wpływy Europy i Afryki: na przykład afrykańskie instrumenty (bębny, sanza) i tańce oraz europejskie sporty. Od XIX/XX w. ogromna popularność piłki nożnej. Sławę zdobywają parateatralne pokazy uliczne a zarazem zawody samby podczas karnawału w Rio de Janeiro.

Nauka nie jest wyodrębniona z ogólnej wiedzy (nawiązującej do magii) aż do czasu europejskiej kolonizacji. Świat jest opisywany jako niebo ponad ziemią, ziemia i podziemny świat duchów. Horyzont geograficzny mieszkańców Amazonii rzadko wykracza poza kilka okolicznych wiosek. Natomiast w rejonie karaibskim morskie podróże kupieckie i łupieżcze pozwalają poznać całe Morze Karaibskie, Antyle i wybrzeża Ameryki Środkowej.

Czas postrzegany w krótkiej skali i lokalnie płynie linearnie, lecz zwykle brakuje świadomej refleksji na ten temat.

Po kolonizacji rozwijają się nauka i szkolnictwo przejęte z Europy.

Pierwotnie dominuje szamanizm i występuje wiele lokalnych bóstw jak na przykład najwyższy arawaski bóg i stwórca świata Kururumany oraz haitański bóg morza Agwe. Często świat jest pojmowany jak rezultat współistnienia dwóch komplementarnych energii - żeńskiej reprezentowanej przez kobietę, Boginię-Matkę i Księżyc oraz męskiej odwołującej się do praojca i Słońca.

Szamanem, czyli człowiekiem łączącym świat ludzi i świat duchów może być kobieta, mężczyzna lub transwestyta, co zwykle oznacza mężczyznę udającego kobietę. Szamana czasem obowiązuje celibat (jak na przykład w wielu plemionach zachodniej Amazonii). Czasami jednak ma obowiązek zapładniać kobiety w bezdzietnych małżeństwach. Szamanami zostają jednostki najinteligentniejsze i zdolne do nauki, co powoduje, że urząd rzadko jest dziedziczony, a zwykle kandydata na nowego szamana wybiera poprzedni szaman lub dana społeczność. Czary szamana, jego rady i wróżby są zazwyczaj nieodpłatne, a klienci co najwyżej oferują mu drobne podarunki na znak wdzięczności. Najczęstszym atrybutem szamana jest bęben (traktowany czasem jako magiczny pojazd do podróżowania w zaświaty) oraz grzechotka.

Powszechnie występuje kult przodków i sił przyrody (bogini ziemi Nungui u rolniczych Jivaro, słońce u Wai-Wai), często wsparty halucynogenami (ayahuasca), które mają ułatwiać kontakt ze światem nadnaturalnym. Powstają też prymitywne formy animizmu, gdzie własnego ducha mają zwierzęta, rośliny, kamienie, miejsca (genius loci), wsie i wspólnoty (totemizm), a nawet cały świat (panteizm).

Rozbudowana mitologia, liczne duchy, wampiry i demony. Na Haiti popularne są opowieści o zombie (zombi od kongijskich nzambi), czyli poruszających się i agresywnych zwłokach, które ożywił specjalny szaman zwany bokor. Według legend zombi można ewentualnie przywrócić do życia za pomocą magicznych rytuałów, magicznej soli lub wywarów z określonych roślin, na przykład z tak zwanego ogórka zombie.

Znane są rozmaite fantastyczne zwierzęta: w Amazonii opowiada się o ogromnym wężu Liboya, a w Gujanie i nad Orinoko o włochatych małpoludach przez chrześcijan uznanych potem za diabły. Liczne zwierzęta totemiczne, zwłaszcza jaguar (mityczny małżonek prakobiety u Jivaro i Bororo) oraz wąż (u Yaruro jaguar i wąż zapoczątkowały matrylinearny podział społeczeństwa).

Znanych jest wiele świętych i magicznych roślin - między innymi ayahuasca, korzeń Cyperus piripiri i korzeń guarany.

Powszechnie występuje wiara w reinkarnację (u Wai-Wai duch zmarłego odchodzi jako opos), zwierzęta mogą wcielać się w ludzi i znane są opętania. Po kolonizacji oficjalnie zostaje wprowadzony katolicyzm lub inne formy chrześcijaństwa. W praktyce jednak miejscowe szamanizmy stapiają się z chrześcijaństwem i wierzeniami murzyńskich niewolników, na przykład kult Xango (Szango), boga piorunów i burzy zapożyczonego od Jorubów wraz z symbolem podwójnego, drewnianego topora. Powstają synkretyczne religie jak brazylijskie kościoły ayahuasca, gdzie czciciele w transie łączą się z pramatką Ziemią (Bogini-Matka) i wszechświatem czy też korzeniami tkwiące w Afryce haitańskie wudu i kubańska santerija. Dominuje etos solidarności społecznej, co wynika z konieczności współpracy, a indywidualizm jest odbierany jako zamach na porządek kosmiczny.

Rodzina, społeczeństwo i polityka

System rodowy i patriarchat, chociaż często występuje matrylinearyzm i matrylokalizm (na przykład na Marajo). Słabe rozwarstwienie społeczne. Kobieta od urodzenia może być odizolowana od mężczyzn (jak u Yaruro i Jivaro) i podlegać wielu rygorom. Często jednak panuje swoboda seksualna w okresie od dojścia do dojrzałości do momentu zawarcia małżeństwa (Pano, Karaibowie, tereny na wschód od Ucayali, Amazonia, rejon Orinoko). Co ciekawe, w wielu plemionach Amazonii aktywną stroną podczas aktu seksualnego jest kobieta.

Comiesięczna menstruacja wymaga od kobiety wstrzemięźliwości płciowej lub czasowej izolacji, bo jest wtedy „nieczysta” i niebezpiecznie wrażliwa na wpływy złych mocy.

Czasem są możliwe małżeństwa homoseksualne (na przykład nad Orinoko) lub transwestytów. Dominuje poligynia, ponieważ mężczyźni dość często giną w puszczy i liczba kobiet zwykle przewyższa liczbę mężczyzn. Sporadycznie występuje poliandria (na przykład u Tupi bracia mogą mieć jedną żonę). Przeważa egzogamia, czasem o charakterze moiety (Yaruro, Jivaro, Bororo), a rzadsza jest endogamia (w Gran Chaco). Cubeo tolerują dyskretne stosunki seksualne w obrębie fratrii (to oznacza incest), lecz zakazują takich małżeństw. Często występuje instytucja porwania kobiet z innych plemion (Jivaro) jako uznana forma zdobywania żon. Takie praktyki są szczególnie znane wśród Karaibów, którzy zwykle porywają kobiety Arawaków. W rezultacie mężczyźni i kobiety w plemionach karaibskich często mówią różnymi językami.

W wielu plemionach istnieje też instytucja swata i rozwód. W niektórych plemionach Amazonii wódz ma obowiązek żenić się ze wszystkimi starymi pannami i wdowami, aby nie pozostały samotne. Kilka plemion zna aborcję dokonywaną zwykle za pomocą ziół.

Po kolonizacji i chrystianizacji postępuje likwidacja starych zwyczajów: zostaje wprowadzona monogamia, ślub kościelny, potępienie swobody seksualnej oraz zakaz homoseksualizmu nawet pod groźbą śmierci. Kobieta zostaje podporządkowana mężczyźnie, nie może stosować antykoncepcji ani aborcji.

W XIX w. pojawia się ślub cywilny (niereligijny). W XX w. w miastach wzrasta liczba związków niezalegalizowanych, a w XXI w. zaczyna się legalizacja związków homoseksualnych (począwszy od Brazylii).

Małe hordy, wsie i plemiona są rządzone przez wodzów i szamanów. Często występują fratrie (bractwa), czyli stronnictwa polityczne. W niektórych rejonach, na przykład na Marajo, powstają rolnicze wspólnoty kierowane przez radę złożoną z najważniejszych, najbogatszych i najbardziej szanowanych członków poszczególnych osad czy rodów.

Większe i bardziej scentralizowane organizacje polityczne powstają po kolonizacji.

Od XIX w. formalnie funkcjonują republiki parlamentarne, z wyjątkiem krótkotrwałej monarchii w Brazylii, lecz często są rządzone przez dyktatorów, oligarchie i junty.

Obyczaje, rytuały i święta

Pozdrowienia przez uśmiech, podanie dłoni (u Wakikujów przed podaniem spluwa się do wnętrza dłoni), potarcie dłonią partnera własnego nosa (na przykład u Waika), wzajemne obwąchanie przegubów dłoni (Botokudowie), strzelanie z łuku przed nogi gościa (Amazonia). Wakikujowie zawierają przyjaźń ochlapując się wodą i spijając wodę spływającą z włosów partnera.

Typowe dla wszystkich kultur świata rytuały związane z początkiem lata oraz narodzinami. Kuwada w różnych postaciach występuje na całym obszarze Ameryki Południowej. Zwykle oznacza to odpoczynek ojca po porodzie i określone zachowania rytualne. Wszystkie plemiona znają też ceremonie, a czasem też zabawy, związane z inicjacją, ślubem, śmiercią i wojną. Niektóre zaś mają zapobiegać klęskom żywiołowym.

Od siódmego roku życia chłopca wychowuje ojciec. Po kilku latach młodzieniec przechodzi szereg prób siły, zręczności i odporności na ból podczas inicjacyjnych tortur. Wtedy poznaje tradycję plemienną i zwykle otrzymuje dorosłe imię. W pewnych plemionach (na przykład u Karaibów) młody chłopak musi zabić pierwszego w życiu wroga i uczestniczyć w kanibalistycznej uczcie służącej rytualnemu przejęciu życiowych sił ofiary. To oczywiście wywołuje chęć zemsty w rodzinie pożartego, nakręcając spiralę wzajemnych napaści i zabójstw.

Dziewczyna rzadziej podlega inicjacji, ale zwykle jest izolowana od społeczności podczas pierwszej menstruacji i wtedy jest pouczana o roli kobiety. Czasem jednak damska inicjacja bywa ogromnie okrutna. Na przykład w brazylijskim plemieniu Uaupes dojrzewająca dziewczyna jest zamykana na miesiąc, a potem naga zostaje pobita kijami do utraty przytomności, aby wypędzić z niej złe moce. Bicie powtarza się trzykrotnie i może nawet zakończyć się śmiercią. Natomiast w rejonie Iquitos we wschodniej Amazonii dziewczyna jest publicznie obrzezana, co oznacza wycięcie warg sromowych i łechtaczki, aby ją pozbawić przyjemności z seksu i podporządkować przyszłemu mężowi. Czasem wywołuje to zakażenie i śmierć.

Karaibowie, Tupi-Guarani i Cubeo systematycznie urządzają najazdy na sąsiadów, aby zdobyć ofiary na takie kanibalistyczne uczty. Cubeo posuwają się nawet do wykopywania zwłok z grobów, żeby ich części spożywać z piwem. Wojownicy niektórych plemion gromadzą czaszki (Karaibowie) lub wypchane głowy, zmniejszane za pomocą gotowania i gorącego piasku (Jivaro, Witoto w Amazonii). Arawakowie przejmują od Karaibów zwyczaje kanibalistyczne, choć często gubią ich rytualny, odświętny charakter.

W Amazonii i Brazylii zwykle nie istnieją szczególne ceremonie ślubne: wystarczy zgoda partnerów, wspólne wypicie chichy lub spanie w jednym hamaku, a czasem podarunek (na przykład topór) dla rodziców dziewczyny. Abipon z Gran Chaco jako jedno z niewielu plemion, rozwinęli ceremoniał ślubny: osiem dziewcząt wprowadza oblubienicę pod baldachimem do nowego domu, chłopiec na dachu uderza w bęben, a zgromadzeni piją chichę. Nad Orinoko zaś ślub czci się tańcem, ucztą i budową domu, a czarownik wtajemnicza oblubienicę w sekrety seksu, co zwykle oznacza odbycie z nią stosunku.

Wszelkim uroczystościom towarzyszą uczta, tańce, śpiewy, pokazy siły, gry i zawody sportowe, w których uczestniczą też kobiety. Podczas świąt zbiorów i początku roku u wielu plemion odbywają się uczty pijackie (chicha), zażywanie halucynogenów (na przykład ayahuasca) i orgie seksualne ku czci płodności (Karaibowie).

Kiedy Waika świętują zbiór owoców palmy, zbierają się wojownicy z kilku sąsiednich wsi i wciągają nosem narkotyk yopa, aby potem przez całą noc niestrudzenie śpiewać, tańczyć i machać bronią (demonstracja siły). Dzieci przynoszą liście palmy jako znak pokoju, a wojownicy deklarują przyjaźń. Rano zaś opłakują zmarłych w ciągu ostatniego roku, wspólnie ucztują i wypijają cząstki ciała zmarłych domieszane do zupy (po kolonizacji często bananowej).

Szczególne ceremonie towarzyszą też produkcji świętej trucizny kurary z soku rośliny Strychnos. Szczegóły jej wytwarzania okrywa ścisła tajemnica, a wytwórca trucizny poddaje się rytualnemu oczyszczeniu, pości i medytuje. Ceremonialne może być też budowanie łodzi (na przykład u Wai-Wai robią to mężczyźni całej wsi po odpowiednich obrzędach) i czynności rolnicze związane z uprawą manioku oraz tytoniu (u Jivaro).

Przestępcy są okrutnie karani: tortury, obcięcie lub zmiażdżenie części ciała, śmierć od pałki, poćwiartowanie, spalenie, zakopanie żywcem, oddanie na pożarcie mrówkom, piraniom lub drapieżnikom.

Niedołężni starcy bywają zabijani. Zmarłych po opłakaniu przez kobiety (zwykle przez kilka dni) i stypie zakopuje się w ziemi, układa owiniętych w korę na drewnianych platformach w lesie (Arawak), mumifikuje wędząc w dymie lub grzebie pod podłogą domów, aby duch uczestniczył w życiu rodziny. Rzadko występuje zwyczaj palenia zwłok (Waika). W rejonie karaibskim (na przykład u Karaibów) zwłoki zmarłego są odkopywane po rozkładzie ciała, a kości wkładane do tykwy wiszącej w chacie zamieszkałej przez jego rodzinę. Na znak żałoby kobieta obcina włosy (wdowa nie może wyjść za mąż do ich odrośnięcia), obowiązuje post i rezygnacja z ozdób. W zachodniej Amazonii po śmierci i wyprowadzeniu zwłok z szałasu wejście jest zamykane przez nową plecionkę, a w ścianie po przeciwnej stronie szałasu jest robione nowe wejście, aby duch zmarłego nie mógł powrócić. Szałas bywa też posypywany popiołem, co ma przekonać ducha, że wszystko zniszczył ogień. Przedmioty używane przez zmarłego są niszczone, co pomaga duchowi zerwać więzi i w spokoju odejść do krainy zmarłych. Spotykany jest też rytuał odpędzania duchów śmierci poprzez swoistą grę na desce położonej na zwłokach; dwaj uczestnicy tej ceremonii próbują zdmuchnąć z deski na stronę przeciwnika płonącą kulkę bawełny.

Po kolonizacji Indianie przyjmują i zazwyczaj modyfikują zwyczaje europejskie, zwłaszcza katolickie święta religijne: Wielkanoc i uroczyście obchodzony Wielki Tydzień (przez siedem dni nikt nie pracuje) oraz Boże Narodzenie. Europejczycy wprowadzają też swój Nowy Rok 1 stycznia, który zazwyczaj jest obchodzony bardzo wystawnie, oraz karnawał z głośnymi przemarszami tancerzy i szaloną zabawą na ulicach (słynne karnawałowe pokazy i zawody samby).