Indie, Sri Lanka i Malediwy

Dolina Indusu.

Himalaje, Nepal i niziny północnych Indii.

Dekan.

Południowe Indie.

Sri Lanka.

Malediwy.

Indie, Sri Lanka i Malediwy

Warunki naturalne, rasy i języki

Subkontynent indyjski, czyli wielki półwysep oddzielony od reszty Eurazji przez wyżyny i ogromne góry. Obejmuje rozległe niziny rzeczne Hindustanu (nazwa od irańskiego określenia Hind - kraj Indusów), południowe stoki najwyższych gór Ziemi - Himalajów oraz wyżynny Dekan (w sanskrycie dekan - południowy kraj). Jako odrębne obszary wyróżniają się wyspy na południu: Cejlon i dalej na oceanie Malediwy.

Niziny na północy Indii, a przede wszystkim morza wokół półwyspu są naturalnymi szlakami komunikacyjnymi między Azją Zachodnią i Wschodnią. Drogami komunikacyjnymi są też rzeki, w tym największe Indus (grecki Indós od sanskryckiego Sindhu - Rzeka) zwany też Dewanagari lub Sindhu Nadi, Ganges (w sanskrycie ganga - rzeka) i Brahmaputra (w sanskrycie Syn Brahmy), która w Tybecie nosi nazwę Yarlung Tsangpo, a w dolnym biegu jest znana jako Dżamuna (w sanskrycie Bliźniak, bliźniacza rzeka Gangesu).

Trzęsienia ziemi występują na granicy płyt tektonicznych w paśmie Mahabharat (przedgórze Himalajów), w Himalajach i nad Indusem. Sporo leczniczych źródeł mineralnych istnieje w górach na północy.

Klimat jest tropikalny z porą suchą i deszczową na południu oraz ciepły na północy. Coroczny monsun przynosi ulewne deszcze życiodajne zarówno dla roślin i zwierząt, jak też dla rolników i hodowców. Opóźnienie lub osłabienie monsunu oznacza klęskę dla rolników i grozi głodem.

Wybrzeża Indii systematycznie nawiedzają niszczycielskie tropikalne huragany, a czasem również tsunami.

Na zachodzie znajdują się pustynie, a na rzekach zdarzają się katastrofalne powodzie. Ogromne opady występują na stokach Himalajów (lasy tropikalne z narodowym kwiatem Nepalu rododendronem), gdzie monsun przynosi chmury znad Oceanu Indyjskiego; grożą wtedy powodzie, lawiny błotne i potężne osuwiska. Centrum Indii zajmują sawanny, a stoki Himalajów i doliny Nepalu wilgotne lasy.

Najgroźniejsze zwierzęta to jadowite węże z kobrą królewską na czele (co roku zabijają kilka tysięcy ludzi, a Indie bywają nazywane królestwem węży), tygrys (czasem hodowany na dworach jako maskotka), lew (szybko wytępiony), krokodyl i gawial. W lasach wschodnich Himalajów i Nepalu żyje panda mała (czerwona, ruda, Ailurus fulgens), niewielki drapieżny ssak przypominający szopa i kota (panda po chińska oznacza kotoniedźwiedzia). Gatunek jest niezbyt licznie reprezentowanym endemitem, a w XX/XXI w. zagraża mu wyginięcie.

Formy udomowione to pies, krowa, himalajski jak i dzo (dzopkyo, krzyżówka jaka z krową), koza, słoń indyjski, koń, muł, kura, miejscowy paw, pszczoła (hodowana w glinianych i drewnianych ulach, od XIX/XX w. wypierana przez pszczołę miodną z Europy), arabski dromader (nad Indusem) i środkowoazjatycki baktrian (górny Indus).

Uprawiana jest pszenica (pochodząca z Azji Zachodniej), proso, ryż z południowych Indii, zapożyczona z zachodu bawełna (Gossypium), palma rotang (Calamus rotang) dostarczająca rattanu do wyrobu plecionek i koszy, bananowiec (bylina przez Buddę uznana za symbol nietrwałości świata materialnego, czyli ułudy zwanej mają, ponieważ obumiera po wydaniu owoców) i herbata z Chin. Cenioną grupą roślin uprawnych są cytrusy: cytryna, jej krewna limonka i pomarańcza. Na południu są uprawiane palmy kokosowe. Bardzo ważne są też drzewa chlebowe (Artocarpus), których owoce w niektórych rejonach Indii stanowią podstawę wyżywienia. Owoce chlebowca różnolistnego (A. heterophyllus) znane jako jackfruit są uznawane za jedne z największych na świecie, ponieważ ważą przeciętnie ok. 10 kg, lecz mogą osiągać nawet 50 kg. Ważną miejscową uprawą jest też gryka (Fagopyrum), roślina zielna z rodziny rdestowatych dostarczająca ziaren bogatych w skrobię, dzięki czemu mogą zastępować zboża. Różne gatunki gryki rozprzestrzenią się potem w całej gorącej i umiarkowanej strefie Eurazji.

Do XX w. Indie są centrum cholery, ospy (którą ma zwalczać drawidyjska bogini Marjamma), malarii (zabijającej milion osób rocznie w XX w.) oraz pasożytów (pierwotniaki, robaki), co wiąże się z przeludnieniem, biedą i brakiem higieny.

Indie zamieszkuje praczłowiek, potem formy człowieka zbliżone do neandertalczyka, australoidzi, Weddowie, Negritos oraz ciemnoskóre ludy drawidyjskie. Od 2. tysiąclecia p.n.e. biali Ariowie odmiany orientalnej zajmują niziny na północy i wypierają Drawidów na południe. Indie są odtąd mozaiką mieszanych ras Ariów i ludów wcześniejszych. Na północy i wschodzie występują dodatkowo domieszki ludności mongoloidalnej związanej z Himalajami oraz wschodnią Azją.

Mieszkańcy subkontynentu indyjskiego posługują się językami australoidalnymi, później drawidyjskimi i aryjskimi (indoeuropejskie). Na wschodzie i północy zaś są używane języki chińsko-tybetańskie (na przykład lud Naga w Assamie). Przez kilka tysięcy lat głównym językiem kultury jest sanskryt. Od XVIII w. rośnie znaczenie angielskiego jako języka wspólnego dla całego subkontynentu. W samej Indii w XX/XXI w. radio nadaje audycje w 15 językach głównych, w ponad 130 lokalnych i po angielsku.

Technika, tryb życia i gospodarka

Narzędzia z drewna, kości, kamienia i metalu, w tym z żelaza meteorytów (kowal jest uznawany za czarownika władającego stwórczą mocą ognia). Ogień rozpala się trąc kawałki drewna lub krzesząc iskrę z krzemienia. Od prehistorii znany jest bumerang (mukta wynaleziona ponoć przez Dżaję, personifikację zwycięstwa, córkę Dakszy), bojowy czakram (koło), proca, voomer i dmuchawka (na południu Indii do XX w.). Wczesna znajomość łuku i ceramiki oraz plecionkarstwa (rattan). Rozwinięta umiejętność wytwarzania trucizn zarówno z roślin (na przykład orzechy drzewa Cerbera odollam lub strychnina z kulczyby), jak też z jadów (zwłaszcza węży). Laka (szelak) - żywica niektórych drzew jest używana jako lakier. Do XVI w. technika rozwija się dość intensywnie, chociaż duża liczba ludności powoduje taniość siły roboczej, co ogranicza stosowanie wynalazków. Hamującym czynnikiem jest też nastawienie kultury indyjskiej na mistykę i rozwój duchowy, a nie materialny.

Wczesne związki handlowe z Sumerem, Iranem, Indochinami i Chinami rozwijają komunikację lądową (karawany) i morską (łodzie z drewna i trzciny). Znane są wozy ciągnięte przez woły a później konie. Od 1. tysiąclecia p.n.e. handel przez Ocean Indyjski sięga wschodniej Afryki (przejmą go muzułmanie, a ostatecznie zniszczy europejska kolonizacja). W miastach funkcjonują krzesła noszone przez tragarzy (lektyki) i riksze (ryksze), czyli dwukołowe wózki ciągnięte przez ludzi, a potem przez rowery.

Władcy i bogacze używają palankinów - siodeł umieszczonych na słoniach. Od XVII w. postępuje upadek spowodowany rozdrobnieniem politycznym, wojnami i kolonizacją. Europejscy kolonizatorzy zaczynają uprzemysłowienie i wprowadzają nowe wynalazki, między innymi kolej, samochód i samolot.

Pierwotnie koczujący zbieracze oraz myśliwi austroazjatyccy i drawidyjscy. Potem większość jest osiadła i zajmuje się rolnictwem: kopieniactwo, wykorzystanie mad w dolinach rzek, rolnictwo żarowe w lasach, potem sochą i pługiem. Rozwija się też hodowla (w tym transhumancja). Wraz z rozwojem społeczeństw pojawia się wyspecjalizowane rzemiosło z czasem organizujące się w cechy. Rozwój handlu (powstają gildie) dzięki położeniu na przecięciu szlaków morskich i lądowych między wschodnią i zachodnią Azją, wschodnią Afryką i południową Europą. Rzemiosło i handel wiążą się z bogactwami mineralnymi (kamienie szlachetne i perły) - stąd pochodzą najpiękniejsze naturalne diamenty w okresie sprzed wynalezienia metody ich szlifowania w XVI-XVII w. Przy wybrzeżach Cejlonu są wyławiane najwspanialsze perły Starego Świata - buddyjski talizman przynoszący szczęście, symbol piękna i mądrości, ale też smutku (bywają nazywane łzami morza). Istnieją wielkie kopalnie soli. W niektórych rejonach znana jest masowa produkcja i zyskowny eksport opium.

Po okresie wspólnot plemiennych rozwija się feudalne rolnictwo, od XIX/XX w. kapitalizm i zaczyna się uprzemysłowienie. Niewolnictwo, aczkolwiek obecne, nigdy nie jest podstawą gospodarki.

Energię uzyskuje się ze spalania drewna oraz suszonego nawozu (odchodów) bydła. W XX w. początek elektrowni wodnych i węglowych, a w drugiej połowie stulecia również nuklearnych.

Rozwój handlu wymusza powstanie uniwersalnego miernika wartości towarów: bydło, kawałki metalu, sól, ziarna lub muszelki, a potem (być może już od epoki Maurjów) złote, srebrne i miedziane monety. Nazwy monet są często określeniami wagi metalu: krisznala (do ok. 1,5 g), masa (5 krisznala), purana (32 krisznala), pala (320 krisznala). Od XVI/XVII w. najpopularniejszą jest srebrna rupia (z sanskrytu rupa - bydło lub rupya - kute srebro). Z różnymi wersjami nazwy i z różną wartością rupia jest stosowana w większości krajów Indii, a w XX w. jako rupee dzieląca się na 100 paise (paisa) pojawia się w Indii, Nepalu, Pakistanie i Bangladesz. W Sri Lance i na Mauritiusie rupia dzieli się na 100 centów. Rupię przejmuje też Indonezja. W państwie Wielkiego Mogoła 3 srebrne rupie odpowiadają 1 pardao lub 4 mahmudi (nazwa od imienia proroka islamu wybitego na monecie obok imienia aktualnego monarchy), a 30 mahmudi są równe 1 złotej monecie dina (nazwa pochodzi od dinara). Wyższe wartości, choć mają swoje nazwy, nie są reprezentowane przez monety: 1lakh = 100 tysięcy rupii, 100 lakh = 1 kror (karor), a 10 kror = 1 arb.

W kolonialnych Indiach kursuje szereg monet o zróżnicowanej wartości jak na przykład srebrna gazana (gazawa), ołowiana kaxa z otworem w środku lub anna (1/16 rupii). Aż do XIX w. standardową jednostką w handlu międzynarodowym jest hiszpańskie peso w XX w. zastąpione przez amerykańskiego dolara.

Jedzenie, używki, strój, higiena i domostwa

Znane jest pieczenie, smażenie, wędzenie, gotowanie, suszenie, marynowanie, kiszenie i kandyzowanie.

Weddowie spożywają wiele owoców i roślin, miód, owady, robaki, mięczaki (zwłaszcza ślimaki i małże) oraz drobne zwierzęta kręgowe i ptasie jajka. Podstawą wyżywienia Drawidów i Ariów jest pokarm roślinny, mleko krów i kóz, masło i sery dostarczające białka oraz tłuszczu. Co prawda Indusi znają roślinny olej, lecz go nie cenią i wolą przetopione masło zwane w sanskrycie ghrita, ghee lub ghi. Używają masła nie tylko jako składnika pokarmu, lecz także jako ofiary dla bogów, ponieważ przypisują mu szczególne, magiczne właściwości, co wyraża sanskryckie powiedzenie: „masło jest życiem”. Przetapianie masła odbywa się w otwartym naczyniu ustawionym na niedużym ogniu. Masło topnieje i wydziela wodę, która po kilkudziesięciu minutach w całości odparowuje, więc masło przestaje bulgotać. W tym momencie można przerwać podgrzewanie, odczekać około godziny, żeby białko i inne cząstki stałe opadły na dno naczynia i odlać tłuszcz, zanim zacznie zastygać. Tak powstaje masło klarowane. Jeżeli jednak po odparowaniu wody masło jest nadal podgrzewane, białko opada na dno naczynia i ulega karmelizacji. Wtedy trzeba zdjąć naczynie z ognia, żeby białko nie zaczęło się palić (zwęglać). Po odczekaniu około godziny pozostały czysty tłuszcz należy odlać do innego naczynia - to jest ghi. Masło klarowane i ghi składają się głównie z tłuszczów nasyconych, lecz mimo to w Indiach są uznawane za zdrowe, ponieważ wykazują dużą odporność na spalenie. Masło nieprzetopione pali się w temperaturze ok. 150oC a przetopione dopiero przy 250oC.

Pszenica i inne zboża dostarczają węglowodanów. Z rozdrobnionych w stępach lub żarnach ziaren zboża wyrabia się mąkę na chleb w formie cienkich placków czapati (chapati, ciapati) oraz grubszych, chrupkich puri i roti. Placki powstają poprzez przyklejenie ciasta (głównie mąka z wodą) do wewnętrznej powierzchni glinianego pieca. Innym rodzajem chleba jest pochodzący z Azji Środkowej naan z pszennego ciasta drożdżowego formowanego w kształt płaskiej kropli.

Z mąki są też robione kluski oraz pierogi, czyli duże nadziewane i pieczone kluski (pierogi) samos w Indiach i gotowane ostre pierogi momo w Nepalu. Poza tym z mąki powstają też sosy i kisiele. Znane są kasze.

Udomowiony w Indiach ryż jest uprawiany zazwyczaj na bagnistych nizinach, ale też w Dolinie Dżumla na wysokości ponad 2300 m. W XX w. niemal 70% ludności Ziemi będzie się żywić ryżem. Na Cejlonie jada się iddli (placki z ryżu), a w Kerali appam (placek z ryżu i kokosa). Jedną z głównych potraw przyrządzanych z ryżu oraz rozmaitych dodatków (olej, przyprawy, warzywa, czasem kawałki mięsa) jest pilaw (pulau). We wschodnich Indiach znane jest taro i roślina zielna Solanum melongena. Ze startych bulw (skrobia) tej rośliny lub ziemniaków Szerpowie robią ostro przyprawione placki kur. Uprawiane jest drzewo chlebowe (Artocarpus heterophyllus) o ciężkich owocach zawierających skrobię. Po wysuszeniu wyrabia się z nich mąkę. Znana jest fasola (Phaseolus mungo, Ph. aureus, Ph. calcaratus) i soczewica, z której przyrządza się na przykład dhall z gotowanymi warzywami i przyprawami w sosie. Zupy są bardzo gęste, ponieważ powstają przez rozgotowanie warzyw i mięsa.

Popularną potrawą wegetariańska jest saag (sag, saga) z pokrojonych i ugotowanych na gęsto zielonych liści szpinaku, gorczycy, rzepy i innych roślin jedzony z ryżem lub chlebem naan.

W hinduizmie potrawy są klasyfikowane jako czyste (radżas i sattwa) - gotowane warzywa bez mięsa, jaj, czosnku, cebuli i ostrych przypraw, oraz nieczyste (tamas) - mięsne i ostre, pobudzające namiętności. Niektóre wyznania zakazują zabijania zwierząt i jedzenia mięsa (nakazują wegetarianizm) lub je ograniczają. Dla buddystów uboju dokonują innowiercy lub biedni gotowi wziąć na siebie grzech w zamian za pożywienie. W Tybecie zaś jaka przeznaczonego do celów kulinarnych zmusza się do skoku w przepaść, aby uniknąć grzechu zabójstwa.

Wiele zakazów kulinarnych zostało podyktowanych dużą liczbą ludności. Gdyby wszyscy Indusi chcieli jeść mięso, szybko zabrakłoby zwierząt hodowlanych. Dotyczy to zwłaszcza świętych krów, które dzięki przepisom religijnym często wałęsają się swobodnie. Co prawda zabicie krowy dałoby jednorazowo mięso, lecz wkrótce potem przyszedłby głód, a dojenie krowy dostarcza mleka przez wiele lat.

To oczywiście nie oznacza, że wszyscy Indusi nigdy nie jedzą mięsa. Jedną z tradycyjnych mięsnych potraw Indusów jest tandori - kurczak albo jagnię pieczone w glinianym piecu tandor. Znają też gulasz, czyli kawałki mięsa uduszone w gęstym sosie z warzyw, mąki i tłuszczu.

Indie mają własne odmiany bydła jak bawoły arni (Bubalus bubalis), banteng (Bibos banteng) i gajal (Bibos frontalis); potem znane też w Indochinach oraz jak. W Indiach hoduje się kurę (rodzaj Gallus z lasów południowej Azji) dla mięsa i jaj, a samiec kury, czyli kogut, jest uznawany za ptaka poświęconego Słońcu (łącznik między niebem i ziemią), ponieważ pieje o świcie.

Kuchnia indyjska zna wiele przypraw roślinnych. Już ok. 1000 r. p.n.e. Indusi uprawiają pieprz (gorzkie owoce krzewu lub pnącza Piper nigrum, w sanskrycie zwany pippeli): pieprz czarny z suszonych niedojrzałych owoców, zielony z niedojrzałych owoców w occie lub solance i pieprz biały z suszonych, dojrzałych owoców bez łupiny. Znane są suszone kwiaty rośliny zwanej w sanskrycie madhuka (Bassia latifolia, opisana przez Ibn Battutę jako mahwa), cynamon (kora cynamonowca Laurus cinamonum), kurkuma (Curcuma domestica), goździki, imbir i spokrewniony z nim kardamon (owoce rośliny zielnej Elettaria cardamomum), szafran i anyż (w XX w. India będzie największym jego producentem). Wysuszone jądra owoców drzewa semal (shamali, simali, Bombax ceiba) są popularnym ostrym dodatkiem do potraw.

Popularna mieszanka przypraw stosowana do sosów nosi nazwę masala, a światową sławę zdobywa ostra przyprawa kari (curry) oraz sos chutney (z owoców lub warzyw oraz octu, imbiru, czosnku i innych przypraw). Stosuje się także chrzan, a od XVI w. pieprz turecki.

Sól jest otrzymywana z morskiej wody lub wydobywana sól kamienna, w tym najwyżej od XIX w. ceniona różowa sól himalajska powszechnie uznawana za leczniczą.

Popularne jest mango (Mangifera indica) - duży, słodki, aromatyczny pestkowiec. Jego miąższ zawiera witaminy A, C, E i B, a z nasion wyrabia się tłuszcz zwany masłem mangowym. Występujące w strąkach bardzo kwaśne owoce drzewa tamaryndowego (Tamarindus indica pochodzący ze wschodniej Afryki) są zwykle używane jako przyprawa lub dodatek do rozmaitych potraw. Legenda głosi, że tamaryndowiec miał niegdyś duże liście, lecz Rama przestrzelił je tysiącami strzał i dlatego dziś są drobne. Do najbardziej oryginalnych owoców należą jojoba (Zizyphus jujuba, duży brązowy owoc z pestką), owoc drzewa dukh bhanjani (Zizyphys mauritiana pochodzący z Malajów) i żółto-czerwone owoce szupinkowe rośliny Eugenia jambos. Z Indii pochodzi bakłażan (Solanum melongena) ceniony dla kilkunastocentymetrowych fioletowych, pożywnych owoców typu jagody i znany potem w całym Starym Świecie ogórek (Cucumis sativus) o dużych, soczystych owocach. Kaszmir jest ojczyzną jednej z odmian cytryny, traktowanej jako przyprawa, składnik napojów i lek (witamina C). Liczne słodycze. Do najpopularniejszych należy masło topione z cukrem i chałwa. Z Indii pochodzi trzcina cukrowa (Saccharum officinarum), której słodkie łodygi żuje się i używa do produkcji dżemów. Natomiast z wyciśniętego soku powstaje cukier trzcinowy w sanskrycie zwany çarkara. Liczne słodycze, jak na przykład opisany w tekstach z XII w. payasam z gotowanego ryżu, mleka i cukru.

Potrawy przyrządza się przed chatą lub w kuchniach, gdzie znajduje się piec. Jada się palcami z liści palmy lub bananowca, z ceramicznych i metalowych talerzy lub tac ustawionych na niskich stolikach albo matach. Łyżkę i widelec rozpowszechniają Europejczycy. Głównym lub jedynym posiłkiem jest kolacja, śniadania są lekkie (gorący klimat), a obiady są zaledwie przekąską. Po posiłku pobożny hinduista składa ofiarę ogniowi, krowie, psu, ptakom lub żebrakowi.

Rozwinięta teoria żywienia pokazująca związek między pokarmami a zdrowiem człowieka, jego zachowaniem i charakterem.

Od pradziejów jest znane piwo, wino (na przykład z soku madhuki i ryżu) i wódka (rakśi z pszenicy) oraz pobudzające napoje z aromatycznych roślin (często z cynamonu). Konopie indyjskie (Cannabis sativa) dostarczają haszyszu (skoncentrowana marihuana) jako narkotyku i leku, a zwłaszcza środka znieczulającego podczas operacji medycznych. Haszysz, wywar z przęśli i ruty stepowej oraz wywar z odpowiednich grzybów stanowią podstawowe halucynogeny podczas religijnych rytuałów. Z nasion, liści, kory i korzenia drzewa lub krzewu kulczyby (Strychnos) są wyrabiane halucynogenne napoje zawierające strychninę. Kapłani i mistycy piją odurzający napój zwany somą (zwykle utożsamiany z mityczną amritą).

Nieco później pojawia się pochodzące z zachodu opium wytwarzane z maku (Papaver). W XX w. mieszkańcy Indii stosują już wszystkie znane na świecie środki odurzające, chociaż bez otoczki religijnej stają się one wyłącznie groźnym narkotykiem prowadzącym do uzależnień.

Wcześnie znana jest herbata, a potem kawa przywieziona z zachodu. Popularny jest betel: liście krzewu Piper betle żute z orzeszkami areka (Areca) i sproszkowanym wapieniem, mające działanie pobudzające. Później upowszechnia się palenie tytoniu (stąd pochodzi fajka wodna nargile początkowo z naczyniem ze skorupy kokosa). Co ciekawe, w przeciwieństwie do kapłanów wedyjskich, bramińskich i zwolenników tantryzmu jogini, buddyści oraz pobożni hinduiści zazwyczaj unikają używek. Muzułmanie zaś absolutnie, nawet pod karą śmierci, zakazują wszelkiego alkoholu i narkotyków.

Pierwotnie człowiek chodzi nago lub używa zwierzęcych skór i okryć z kory i łyka, na przykład opaski biodrowe Weddów. Potem tkaniny są wyrabiane z lnu, wełny (jak słynne kaszmiry i nepalska paszmina) oraz bawełny.

Według legendy bawełna jako surowiec do wyrobu tkanin, spadła z nieba, aby łagodzić smutek i lęk ludzi, a zgodnie z Rigwedą bogowie sypiający w bawełnie stają się lepsi. Później bawełna to rzekomo drzewo rodzące baranki, które schodzą na ziemię, żeby się paść. Te fantazje kończy rozpowszechnienie uprawy bawełny przez Persów, Arabów i Chińczyków. Bogatsi noszą stroje bawełniane oraz z drogiego jedwabiu importowanego z Chin. Legenda głosi, że chińska księżniczka wyszła za mąż za Indusa i ok. 490 r. przemyciła jajeczka jedwabnika i nasiona morwy we fryzurze, łamiąc chiński monopol.

Do epoki Guptów (a na południu Indii do XX w. n.e.) dominuje niemal nagość: mężczyźni noszą zwykle tylko bawełnianą przepaskę dhoti na biodrach, a eleganckie kobiety jedynie mekhala - pas z pereł lub metalowych kółek służący wyłącznie do podkreślenia bioder. Znane są luźne okrycia z długiej prostokątnej tkaniny (płaszcze) zarzucane na ramiona albo głowę. Szerokie spodnie zapożyczone od najeźdźców z zachodu to męskie dżama i kobiece paidżama (stąd angielska nazwa stroju do spania - pyjama, piżama). Kobiety noszą sari, czyli szatę z szerokiego pasa tkaniny owiniętego wokół ciała i zarzuconego na jedno ramię. Z czasem sari staje się popularne również w Azji Południowo-Wschodniej. Kobiety lubią luźne, a pod wpływem Persji, przejrzyste, suknie na przykład z muślinu. Ilustracją tego jest anegdota o radży, który zapytał córkę, czemu chodzi nago, a ona odpowiedziała, że przecież ma na sobie aż siedem muślinowych szat.

Na głowie mężczyźni noszą turbany z długiego (nawet kilkanaście metrów) pasa tkaniny owiniętego wokół głowy, a kobiety nakrywają włosy dużymi, wzorzystymi chustami. Kolor i sposób wiązania turbanu bywa znakiem przynależności do grupy społecznej i jest oznaką statusu danego mężczyzny. W Nepalu mężczyźni noszą czapki topi lub ciepłe zimowe nakrycia głowy ze skóry i wełny. Kobiety z wyższych klas i muzułmanki czasem zasłaniają twarz dla utrzymania jasnej cery, która jest ideałem indyjskiej urody. Nad głową arystokratów są noszone kilkupoziomowe parasole (7 nad władcą, 1-3 nad urzędnikami).

Indusi chodzą boso lub w lekkich, przewiewnych sandałach (butach składających się z podeszwy przywiązanej do stopy rzemieniami). Tylko bogatszych stać na wykwintne obuwie z tkaniny albo skóry. Niezmiernie istotnym składnikiem stroju kobiet są ozdoby, tradycyjnie wykonywane ze srebra (metalu Księżyca jako astrologicznej planety związanej z cyklem życia kobiety) i ozdobnych kamieni. Kobiety lubią wyroby z korala, ponieważ jego czerwony kolor przypomina barwę krwi i życia. Dlatego biżuteria z korala często idzie z nią do grobu. Na rękach i nogach noszą bransolety, kolczyki w uszach i nosie, biżuterię przypinaną do ubrania a także naszyjniki, kwietne wieńce mala (podczas świąt) i ozdoby umieszczane w pępku lub włosach. Mężatki, zwłaszcza na południu, noszą złoty naszyjnik mangala sutra otrzymany podczas ślubu.

Powszechne jest malowanie ciała, zwłaszcza twarzy, oczu i ust czarnym antymonitem i roślinną henną. U Tamilów panna młoda na wesele maluje ciało żółtym (kolor Słońca) szafranem lub kurkumą. Żółtych barwników używają też buddyjscy mnisi do swoich szat. Z połączenia kurkumy lub szafranu z wapnem gaszonym powstaje intensywnie czerwony barwnik kunkum. Ze względu na symboliczne znaczenie czerwieni jako barwy szczęścia i życia kunkum jest stosowany do malowania na czole czerwonych kropek oznaczających błogosławieństwo a także do malowania posągów bóstw w trakcie obrzędów religijnych. Innym indyjskim barwnikiem jest niebieskie indygo z liści krzewów Indigophera (eksportowane do całej Azji, a od XVI w. rozpowszechnione przez Holendrów). Niebieski barwnik powstaje też z soku drzewa Nycanthes Arbor tristis, a żółty peori jest wyrabiany z moczu krów karmionych wyłącznie liśćmi mango. Brytyjczycy zakażą tego w XIX w., ponieważ takie krowy chorują i umierają w ciągu około dwóch lat.

Szeroko rozpowszechniony jest tatuaż dla ozdoby, ochrony przed złem, ku czci bogów lub jako znak rozpoznawczy danej grupy społecznej.

Bardzo zróżnicowane fryzury zależnie od przynależności etnicznej i społecznej. Dominują długie włosy zarówno u mężczyzn jak też u kobiet, często zaplatane w kunsztowne fryzury, na przykład warkocze lub kok. Niektórzy asceci mają ogolone głowy lub nigdy nie strzygą włosów. Mogą nosić brody i wąsy. Powszechnie stosuje się tatuaż i malowanie ciała. Ideałem urody kobiety są duże, okrągłe piersi, szerokie biodra, wąska talia, drobne dłonie i stopy oraz bujne włosy. Od pięknego mężczyzny zaś wymaga się wysokiego wzrostu i szerokich ramion.

Obie płcie, a szczególnie kobiety, stosują rozmaite środki zapachowe - Indie słyną z olejków, maści i pachnideł, na przykład z aloesu. Destylacja olejku różanego z płatków róży (Rosa) jest znana już pod koniec 2. tysiąclecia p.n.e. Potem dotrze do Iranu, Chin i Europy. Z Indii pochodzi też drzewo Ageratum cynozoides dostarczające kumaryny, pachnącej substancji używanej do wyrobu perfum (pachnideł). Uprawiana jest też miejscowa roślina zielna paczulka wonna (Pogostemon patchouli), której olejek eteryczny służy do wyrobu cenionych pachnideł.

Od XIII-XVI w. popularność zdobywa strój muzułmański, a od XIX w. również europejski.

Podcieranie wykonuje się liśćmi, czasem piaskiem, a także poprzez obmycie odbytu wodą, przy czym zwyczajem muzułmańskim jest wskazane, aby użyć do tego lewej ręki, a nie prawej, którą dotyka się jedzenie i wita z innymi. Od XX w. w zamożnych grupach społecznych upowszechnia się mydło, mycie zębów, pranie odzieży w detergentach i papier toaletowy.

Domy są na ogół prostokątne, drewniane, gliniane, z trzciny, rzadziej z kamienia i suszonych cegieł (na przykład w Nepalu i Ladakh), kryte liśćmi, dachówkami i blachą. Domy stoją często pod świętym drzewem banjan (Ficus bengalensis z Himalajów). Wieś ma zwykle dom dla podróżnych (jak dharmasala w Nepalu). Wejścia strzeże demon lub bóg malowany, rzeźbiony lub jako symbol. Drzwi są zamykane drewnianą lub plecioną płytą. U bogatych w drzwiach i oknach może znajdować się krata z metalu lub drewna.

Wnętrze wypełniają maty, poduszki i niskie łóżko z materacem na drewnianej ramie (często wynoszone na zewnątrz, aby uniknąć gorąca podczas snu). Popularne są niskie stołeczki do siedzenia wykonywane z drewna lub plecione z wikliny. Muzułmanie wprowadzają niskie stoliki, a Europejczycy wysokie stołki i krzesła do siedzenia, lecz ubodzy Indusi preferują siedzenie na ziemi, pozycję w kucki lub niskie siedziska. W skrzyniach przechowuje się cenne przedmioty. Na ogół dom ma ołtarzyk poświęcony bóstwom. Ściany zdobią polichromie i wiszące obrazy. Oświetlenie przez okna (często z drewnianymi okiennicami), łuczywo i lampki oliwne. Sprząta się miotłami. Z wyjątkiem najbogatszych domów brakuje bieżącej wody; kobiety przynoszą wodę czerpaną z rzek, jezior lub studni znajdujących się czasem nawet około kilometra od domu. Dlatego też mycie naczyń bywa zastępowane ich wytarciem. Nie ma kanalizacji i toalet.

Od XIX-XX w. rozpowszechniają się europejskie standardy budowania i urządzania domów, czemu jednak przeszkadza bieda związana z przeludnieniem i zacofaniem oraz brak świadomości, że można żyć inaczej. Powstają gigantyczne miasta - zatłoczone, w dużej części pozbawione wody i kanalizacji, z wielokilometrowymi slumsami, gdzie życie toczy się na ulicy przed kartonowymi i blaszanymi schronieniami.

Sztuka, sport, nauka, szkolnictwo, wizja świata i transcendencja

Malarstwo, wzory sypane z piasku i kamieni na ziemi, malowanie i tatuaż ciała, rzeźba kamienna, drewniana i w kości. Bogata architektura przepełniona detalami, niezwykle bogata w rzeźby i ozdobniki, zwłaszcza w świątyniach. Indie są też ośrodkiem sztuki ogrodowej związanej z architekturą. Muzyka i taniec, mimo zależności od rytuałów, mają wiele odmian i wchodzą w skład teatru. Rozwinięta estetyka (raga).

Literatura Indii należy do najbogatszych na świecie (pismo powstaje już w czasach Cywilizacji Indusu). Od połowy XX w. Indie są największym wytwórcą filmów na świecie.

Sport i gry w różnych postaciach służą jako ofiary dla bóstw (na przykład nakho ka muszti - śmiertelny boks w żelaznych rękawicach), albo sposób ćwiczenia sprawności wojowników i władców. Potem przekształcają się w formy rozrywki. Z Indii pochodzi kilka gier znanych potem w całym Starym Świecie, na przykład paczisi. Od XX w. indyjscy sportowcy uprawiają dyscypliny przejęte z Europy.

Od głębokiej starożytności trwa rozwój matematyki (wynalazek zera), astronomii, astrologii i medycyny, zwłaszcza opartej na jodze, kinezyterapii (leczenie gimnastyką), muzykoterapii i ziołolecznictwa. Rozwinięta teoria muzyki i filologia potrzebna do analizy starożytnych tekstów. Historia rozwija się słabo, co jest związane z cykliczną koncepcją czasu (świat powtarza kolejne etapy rozwoju), gdzie liczy się wieczne, duchowe trwanie poza zmiennymi formami materii, których nie warto zapisywać.

Istnieje kilka wizji budowy świata. W wedyjskiej koncepcji trzech światów (Triloka, Tribhuwana) Bhurloka (prithiwi) to płaska ziemia, Bhuwarloka (rejon pośredni antariksza) niebo poniżej Słońca, a Swarloka (diw) niebo między Słońcem i Gwiazdą Polarną (kilkupoziomowa wizja typowa dla szamanistów).

W okresie powedyjskim stworzone przez Brahmę kosmiczne jajo Brahmanda składa się z 21 poziomów-światów czyli loka. Bóstwa zamieszkują niebiański, górny rejon Dewaloka podzielony na siedem hierarchicznie ułożonych światów. Inne kosmologiczne koncepcje zakładają istnienie różnej liczby poziomów-światów, na przykład osiem w sankhji i wedancie lub siedem (saptaloka) w puranach analogicznie do liczby czakr.

Różne światy (idea antycypująca późniejszą koncepcję światów równoległych) są zamieszkane i rządzone przez rozmaite bóstwa, na przykład Satialoka lub Brahmaloka - świat Brahmy, Indraloka - świat Indry, Pitriloka - świat riszich, Maharloka - świat świętych, Jakszaloka - świat jakszów i Somaloka - świat Księżyca.

W buddyzmie dominuje koncepcja siedmiu światów. Cztery niższe poziomy apaja loka odpowiadają piekłom czyli nieoświeconym stanom umysłu. Trzy wyższe poziomy Kamaloka, Rupaloka i Arupaloka wiążą się z niebem i oświeceniem duchowym.

Z czasem powstaje koncepcja centrum świata - kosmicznej góry Meru (Sumeru), wokół które krążą planety, Słońce i gwiazdy. Poniżej Meru znajdują się piekła, zamieszkane przez ogniste duchy, a na szczycie niebo zajęte przez bogów, przy czym siedzibą Indry jest szczyt Meru. Ośmiu stronom świata odpowiadają dipkala lub lokapala (boscy strażnicy): Indra-wschód, Agni-południowy wschód, Jama-południe, Nritti-południowy zachód, Waruna-zachód, Waju-północny zachód, Kuwera-północ, Iśana-północny wschód. W buddyzmie zaś jest czterech strażników na słoniach: Kuwera (Waisrawana), Iśana (Soma), Indra (Dhritarastra) i Agni.

Horyzont geograficzny Indusów przed epoką kolonialną rozciąga się od Malediwów, wschodniej Afryki i zachodniej Azji po Tybet, Chiny i Archipelag Malajski.

W hinduizmie wszechświat jest wynikiem działalności gigantycznego tysiącgłowego okularnika Śeszy zwanego też Anantą (Bezkresny), który spoczywa zwinięty na wodach przedwiecznego oceanu, a swoim rozłożonym kapturem osłania ziemię.

Szkolnictwo indyjskie dla młodzieży arystokratycznej opiera się na tekstach Wed i składa się z sześciu angi (stopni): 1-fonetyka zajmująca się kształceniem języka, 2-gramatyka o budowie języka i piśmie, 3-retoryka, czyli sztuka wymowy, 4-etymologia o rozwoju języka, 5-astronomia, 6-rytuały przewidziane przez braminizm. Na wyższym poziomie edukacji uczniowie przechodzą cztery upa-angi: 1,2-studia filozoficzne, 3-purany, czyli historia i mitologia, oraz 4-smrti o prawach, zwyczajach, tradycjach i społecznych powinnościach. Trzeci i zarazem najwyższy poziom studiów zwany upa-veda obejmuje wykształcenie w zakresie polityki, ekonomii, państwa, psychologii. Ten najstarszy schemat jest oczywiście modyfikowany zależnie od regionu i religii. Wcześnie rozwijają się uczelnie (uniwersytety). Od XI w. całe Indie podlegają wpływom szkolnictwa muzułmańskiego przeznaczonego dla wszystkich wyznawców, nie tylko dla arystokracji. Przeciętni mieszkańcy Indii otrzymują jednak zaledwie początkowe wykształcenie, a sytuacja nie poprawia się po kolonizacji europejskiej. W XIX-XX w. zaczyna się modernizacja szkolnictwa i nauki według zasad zachodnich.

Początkowo Indusi uprawiają kult płodności, kult przodków i przyrody bez specjalnego zainteresowania życiem pośmiertnym. Powszechnie występuje wiara w opętania. Z czasem powstają złożone systemy magiczne i religijne, a dodatkowo upowszechnia się idea reinkarnacji. Na przykład w miasteczku Bikaner (Radżastan) w świątyni bogini Karai Ma, która patronuje poetom z kasty charan, czczone są szczury uważane za wcielenia zmarłych poetów. Kiedy umiera szczur, hinduiści wierzą, że jego duch wciela się w rodzącego się poetę.

Wedyzm, braminizm i rozmaite sekty hinduizmu, dżinizmu oraz buddyzmu skupiają się na określonym aspekcie religii, lecz nie negują innych odłamów, więc zazwyczaj nie dochodzi do konfliktów. Od XI-XIII w. rosną wpływy islamu, a od XVI-XIX w. chrześcijaństwa. Hinduizm i buddyzm zlewają się w synkretyczne religie (na przykład w Nepalu nie są rozgraniczane).

Rozmaite sztuki dywinacyjne: wróżenie z gwiazd, wątroby zwierząt, liczb, rozmaitych zjawisk w przyrodzie oraz narkotycznych wizji.

Rozbudowany świat demonów dzieli się na złych Aszurów i dobrych Dewów służących bogom, lub współdziałającym z bogami. Znane są liczne duchy (na przykład śakini - czarownice służące Sziwie i Durdze) oraz bóstwa grama dewata (bogowie wiejscy reprezentujący najstarszą warstwę religii Indii) obejmujące duchy wód, drzew i domów, niezbyt szkodliwe ale złośliwe nocne demony Wirika, węże z ludzką głową (bóg-wąż zwany Naga uosabia stwórczą energię w kosmosie) oraz ich władca znany jako Nagaradża. Do najpopularniejszych należą Grama Kali (bóstwo niszczycielskiej mocy czasu), duchy płodności - z czasem personifikowane przez męskie i żeńskie duchy zwane jaksza. Mity wiążą jaksze z pradawnym kultem drzew, któremu odpowiada starożytna idea drzewa życia (w sztuce jaksza i drzewo często stanowią całość). Piękne drzewo aśoka (w sanskrycie nazwa oznacza bez cierpienia) zazwyczaj towarzyszy żeńskim jakszom, które trzymając się jego gałęzi zyskują płodność i bezbolesny poród. Do świętych drzew należy też figowiec bo, którego owoce zawierają tryptofan jako substrat do produkcji serotoniny, która jest prekursorem melatoniny, czyli hormonu szyszynki odpowiedzialnego za mistyczne stany umysłu. Drzewa są poświęcone bóstwom, na przykład pala (Butea frondosa) Księżycowi. Duchy są związane z wielkimi kamieniami, słoniami i świętymi wodami (sanskryckie apsarasa, żeńskie duchy wód). Najświętszy jest Ganges, o którym mówi się, że płynął po niebie (jego ślad to Mandakini - Droga Mleczna), ale riszi (mędrzec) Bhagirathi, syn Sagara, uprosił Ramę o wodę dla ziemi, stojąc przez 1000 lat na szczycie Himalajów i Ganges spłynął w dół po włosach Sziwy. Święte zwierzęta to między innymi krowa i biały byk Nandin (wierzchowiec Sziwy), a lokalnie małpy i szczury oraz węże (naga, demon Mahoraga).

Jedna z dżatak opowiada o wężu Sankhapali, królu nagów, który nie bronił się przed myśliwymi i dlatego zyskał wolność od materialnych ograniczeń. Znany jest też słoń - inkarnacja Boddhisatwy, który rozdeptał wielkiego, złego kraba ukrywającego się w Himalajach.

W indyjskich legendach i mitach występują liczne istoty fantastyczne, jak na przykład leśne karły na Sri Lance i włochaty małpolud yeti, o którym wspominają Indusi i Grecy (ok. 400 r. p.n.e. Ktesias z Knidos, lekarz Artakserksesa II), a w XIX wieku między innymi Brytyjczycy.

Dużą rolę odgrywają gwiazdy-bóstwa; na przykład Wega zwana Abhijit (Zwycięzca) pomogła bogom pokonać Aszurów. Bardzo popularne są opowieści o reinkarnacji (dżataki) oparte na przekonaniu, że każdy w tysiącach wcieleń może stać się dowolną osobą, o wracających duchach zmarłych, którzy nie załatwili ważnych spraw, wampirach i złych demonach (na przykład w Bengalu złośliwe mamdo). Kult przodków: powtarzane są ofiary (pitryajna, pitrmedha), początkowo nawet z ludzi, i odgrywane są spektakle o dokonaniach przodków. Przykładem jest kult patrona twierdz Ghand Khana, niegdyś wojownika zakopanego żywcem jako ofiara podczas budowy twierdzy. Dżiniści i buddyści czasem poświęcają się dla dobra innych, jak Bodhisattwa z dżataki o głodnej tygrysicy, której ofiarował swoje ciało, aby nie pożarła własnych dzieci. Weddowie czczą ubóstwionego przodka Yaka, który był bohaterem-myśliwym. Liczne formy ofiar i modlitw, na przykład mala (różaniec) to paciorki na sznurku wskazujące kolejność modlitw szczególnie popularne u sziwaitów, wisznuitów i buddystów. Buddyści znają młynki modlitewne z zapisaną modlitwą, stale poruszane wodą lub wiatrem. Indie są jednym z najstarszych ośrodków filozofii jako samodzielnej refleksji nad światem. Charakterystyczną cechą religii i filozofii Indii jest przekonanie o jedności wszechświata i tolerancja dla różnych światopoglądów - stąd brak wojen religijnych do przybycia ekspansywnych iodeologii chrześcijańskich i muzułmańskich. Liczne sekty i wspólnoty (math), na czele których stoi zwykle mędrzec (guru). Ponadreligijnym systemem filozoficznym jest joga obejmująca gimnastykę, trening oddechu i ćwiczenia umysłu, aby poszukiwać zjednoczenia z absolutem bez względu na sposób jego pojmowania. Wiąże się z tym ideał osobowości, według którego człowiek winien posiąść 64 gałęzie wiedzy, począwszy od sztuki kulinarnej i miłosnej, po muzykę, literaturę, sporty, filozofię i umiejętność panowania nad sobą. Niektórzy jogini twierdzą, że dzięki odpowiedniej koncentracji nie muszą jeść ani pić przez całe życie, ponieważ wykorzystują energię kosmiczną. Ideałem dżinisty zaś jest samobójcza śmierć przez zagłodzenie, która gwarantuje uwolnienie od ponownego wcielenia.

Mnisi buddyjscy propagują zasadę niedziałania, aby nie angażować się w świat materialny i odrzucić jego złudne piękno (opowieść o pięknej mniszce Dżanapadzie Kaljani, która dzięki Buddzie pojęła, że czeka ją brzydka starość i śmierć), nie powiększać zamieszania i cierpienia istot żywych. W praktyce jednak taka postawa sprzyja zastojowi ekonomicznemu i powoduje biedę.

Rodzina, społeczeństwo i polityka

System rodowy i rozwarstwienie na klasy - kasty. Strzeże ich instytucja swata, kojarzącego małżeństwo (kilkunastoletnich dziewcząt) jako umowę między rodami. Każda kasta (varna) pełni pewną rolę i wywodzi się od określonej części ciała Brahmy (organizmalna koncepcja społeczeństwa): bramini (kapłani) to usta boga, kszatrija (szlachta, wojownicy) - ramiona, wajśja (rolnicy i rzemieślnicy) - biodra, a śudra (robotnicy, artyści i inne grupy służące trzem pozostałym) - boskie stopy. Z czasem powstają setki kast z odrębnymi zwyczajami. Przynależność do kast jest dziedziczna, a na ich szczycie stoi władca.

Wyrazem walki kast o dominację jest mit o cudownej krowie zwanej Nandini, która mogła dać człowiekowi wszystko, czego zapragnął. Właścicielem krowy był riszi Waśisztha, przedstawiciel braminów, lecz pragnął jej także kszatrija Wiśwamitra, co doprowadziło do ostrego sporu, o którym opowiada kilka legend. Wreszcie konflikt został zakończony dzięki urodzie pewnej nimfy specjalnie zesłanej przez Indrę. Bóg wojny obawiał się, że asceza i świętość Wiśwamitry zagrozi jego własnej pozycji, osłabił więc wolę ascety za pomocą pięknej kobiety, a to spowodowało ostateczne pojednanie z Waśiszthą.

Istnieje wiele tajnych i jawnych stowarzyszeń (bractw i grup religijnych).

W indyjskiej kulturze związanej z hinduizmem, dżinizmem i buddyzmem panuje daleko posunięta tolerancja seksualna, wyrażająca się między innymi oficjalnym uznawaniem trzech płci: mężczyzn, kobiet oraz osób o cechach pośrednich (transseksualistów i homoseksualistów).

Pierwotnie w wielu częściach Indii funkcjonują społeczeństwa matriarchalne z wielkimi rodzinami składającymi się z dominującej kobiety oraz jej partnerów i potomstwa. Najdłużej trwają na południu subkontynentu, na przykład w Kerali lud Naira zachowa matriarchat aż do XIX w. n.e.

Od Cywilizacji Indusu jednak dominuje patriarchat i patrylinearyzm, zwykle poligynia. W Kaszmirze i w tybetańsko-nepalskim plemieniu Manang-Pa znana jest poliandria. W okresie wedyjskim panuje przedmałżeńska swoboda seksualna.

Wdowa zostaje żoną szwagra (lewirat), a po okresie wedyjskim powinna tak długo współżyć ze szwagrem, aż spłodzi syna (zwyczaj nijoga). Od VI w. p.n.e. żona jest podporządkowana mężowi. Wdowa do końca życia zostaje sama, często jest wypędzana z domu jako niepotrzebna lub musi umrzeć spalona na stosie pogrzebowym swojego męża (zwyczaj sati). W hinduizmie i islamie kobiety nie są cenione (ich istnienie usprawiedliwia tylko urodzenie syna), choć docenia je buddyzm i matrylinearne tradycje mieszkańców Lakszadiwów. Hinduiści czasem wręcz zabijają żeńskie noworodki jako mniej wartościowe. Na przykład w Radżputanie karmiące matki smarują pierś wywarem z bielunia, aby bezboleśnie otruć niechcianą dziewczynkę. Wydając córkę za mąż, hinduiści muszą wypłacić duży, czasem rujnujący rodzinę, posag (dar dla rodziny przyszłego męża), a zbyt niski posag czasem powoduje zabójstwo żony przez rodzinę męża, aby mógł poślubić nową kobietę i otrzymać wyższy posag. W tym kontekście nie dziwi, że latem niektóre hinduistki poszczą przez pięć dni, a potem czuwają całą noc, aby Sziwa dał im dobrego męża. Kobieta jest własnością ojca lub męża, którą można bić, a nawet zamordować. Wszechwładny mąż może ją bezkarnie gwałcić, zamykać a nawet wypędzić, kiedy uzna, że jest zbędna lub za stara. Dla wielu kobiet iluzoryczną formą ucieczki przed takim losem jest stanie się dewadasi, czyli służebnicą świątynną. Często jest praktykowana prostytucja w świątyniach hinduistycznych (część świątynnych służebnic zwanych dewadasi to kurtyzany) lub w lokalnej wspólnocie (na przykład kobiety wojowników z kasty Najar w Malabarze są konkubinami braminów). Dewadasi-kurtyzany na ogół zarażają się niebezpiecznymi chorobami i rzadko dożywają starości.

Wśród muzułmanów panuje zwyczaj poślubiania kilku- i kilkunastoletnich dziewczynek, na przykład w Bangladeszu połowa kobiet jest wydawana za mąż przed piętnastym rokiem życia.

Islam uznaje istnienie wyłącznie płci męskiej i żeńskiej, lecz indyjska tradycja akceptowania transseksualistów wymusza na muzułmanach tolerancję wobec „trzeciej płci”, czyli różnie wyrażonego transseksualizmu.

Seks jest ceniony jako źródło radości: literatura erotyczna istnieje co najmniej od I w. n.e. Tutaj powstaje słynny podręcznik seksuologii Kamasutra oraz pierwsze indyjskie muzeum erotyki w Mumbaju (2002). Seks jest wiązany z miłością i religią (wiosenne orgie ku czci płodności) jako wyraz zjednoczenia przeciwieństw (tantra), o czym świadczą między innymi erotyczne rzeźby na fasadzie świątyni Kandarija Mahadewa w Kadżuraho (X/XI w.) oraz ilustracje do Kamasutry (XIX w.). Kastracja jest postrzegana jako okrutna kara, a wykastrowani partnerzy seksualni bywają traktowani pogardliwie jako „naczynie na spermę”. Władcy miewają liczne haremy obsługiwane przez kastratów.

Funkcjonują rozmaite metody regulacji liczby urodzeń, łącznie z porzucaniem lub zabijaniem noworodków. Antykoncepcja jest zwykle akceptowana, a aborcję buddyści i niektóre odłamy hinduizmu uznają czasem za zabójstwo. Za to powszechną akceptacją wśród braministów i hinduistów cieszą się formy seksu wykluczające zapłodnienie: masturbacja, seks oralny i analny. Islam zaś zdecydowanie je potępia.

Braminizm i hinduizm postulują równowagę między dharma (duchowość), artha (życie praktyczne) i kama (uczucia, miłość), a ideałem jest opisany w Kamasutrze nagarika (od sanskryckiego słowa nagara - miasto, stolica) - arystokrata rozwijający intelekt, bawiący się znawca technik miłosnych, erudyta i smakosz sztuki.

Buddyzm i dżinizm podkreślają duchowość (dharma) w seksie jako jego główny element.

Homoseksualizm bywa tolerowany (z wyjątkiem okresu, gdy dominuje islam i potem za panowania Brytyjczyków), a czasem tolerowane są nawet stosunki ze zwierzętami.

Od 4. tysiąclecia p.n.e. powstają monarchie rolnicze, teokracje i imperia: Magadha, Maurja, Guptów i Mogołów. Dominuje organizmalna koncepcja państwa i paternalizm (zwłaszcza w małych księstwach). W najstarszych społecznościach poza klasą duchownych, czyli braminów, szczególnym znaczeniem cieszy się rycerstwo kszatrija, lecz to wiąże się z określonymi wymogami. Rycerz jest zobowiązany do walki, ale po klęsce, w proteście przeciw czemuś, co uznaje za wyjątkowo niesprawiedliwe lub na życzenie władcy bywa zobowiązany do popełnienia honorowego samobójstwa. Najlepszym sposobem zejścia ze świata jest wtedy samospalenie.

W XVIII-XX w. trwa kolonizacja europejska, a potem powstają republiki konstytucyjne. Prawo oparte jest na wedyzmie, hinduizmie i buddyzmie (prawa Manu), a od XV w. na prawach przyniesionych przez najeźdźców: Arabów i Mogołów (prawo koraniczne). Od XIX w. Brytyjczycy upowszechniają swoje rozumienie prawa.

Obyczaje, rytuały i święta

Typowe formy powitania jako rytuały wiążące to uśmiech, skinienie głową, podanie rąk (Weddowie), wymiana darów, objęcie i wspólne jedzenie. Powszechnie występuje powitanie poprzez podniesienie dłoni przed pierś i złożenie ich razem z wyprostowanymi palcami skierowanymi do góry oraz ewentualnie dodatkowo lekkie skłonienie głowy. W tej formie powitania nie ma bezpośredniego dotykania drugiej osoby.

W Himalajach jest praktykowane powitanie poprzez wysunięcie języka.

Ważne osobistości na subkontynencie indyjskim całuje się w stopy, klęka przed nimi, kłania i dotyka czołem ziemi. Przed świętym zaś wylewa się roztopione masło, obmywa mu nogi i namaszcza olejkami. Władcy bywają też witani przez paradę wojska i strzały armatnie.

Wiele ceremonii kończą kobiety, sypiąc na ziemi obrazy (zwane alpona w Bengalu, osa w Orissie, mehendi mandana w Radżastanie, kolam w Tamilnadzie) z kolorowego ryżu, aby wypędzić złe duchy i zatrzymać dobre.

Święta dotyczące życia osobistego są czczone tańcem, śpiewem, grami, wróżbami i ucztą: narodziny (u dżinistów poprzedzone ceremoniami nad kobietą w ciąży), nadanie imienia (znaczenie magiczne, u dżinistów w 12. dniu życia) i złożenie ofiary po 40 dniach (hinduiści), odstawienie od piersi (6 miesięcy), inicjacja - upanajana (bramini w wieku 6 lat, inni w wieku 11), małżeństwo i śmierć. Wśród hinduistów powszechny jest zwyczaj rakhi, który ma odnawiać i umacniać więzy łączące braci i siostry poprzez ceremonialną wymianę podarunków odbywającą się raz w roku.

Do około siódmego roku życia (u dżinistów do ósmego) dzieckiem opiekuje się matka, a potem chłopcy przechodzą pod opiekę ojca (hinduistyczna ceremonia postrzyżyn kszaura, czyli pierwsze strzyżenie chłopca). Starcy są cenieni za mądrość i doświadczenie. Lokalnie znana jest eutanazja jako godne odejście starca, a w dżinizmie ideałem jest rytualne samobójstwo przez zagłodzenie się w trakcie medytacji. Ważne jest, aby umrzeć w miejscu świętym (na przykład buddyści w Varanasi, a hinduiści nad Gangesem lub w Devghat). Zwłoki są początkowo grzebane (co pokazuje nekropolia w Harappie), lecz później zwykle palone (poświęcane Agni) przy lamencie płaczek. Popioły zaś trafiają do rzeki (najlepiej do świętego Gangesu) lub są rozsypywane, aby nie obrażać natury. Ze względu na rytualną nieczystość zwłok tylko wybrani dotykają zmarłego, a po ceremonii dokonują ablucji (oczyszczenia) przez kąpiel. Dzieci urodzone martwe, samobójcy i asceci są grzebani w ziemi, ci ostatni w pozycji medytacyjnej. Groby ascetów zwane siddha (siddhi) zdobią znaki linga i joni (yoni) jako jedność przeciwieństw („duchowy hermafrodytyzm” mędrców). Zwłoki kobiet w ciąży i dzieci nie muszą być oczyszczane przez ogień, więc trafiają do Gangesu bez spalenia. W epoce przedaryjskiej i wedyjskiej zmarli władcy są paleni wraz ze służbą, żoną, ulubionymi zwierzętami i przedmiotami jako wyposażeniem na życie pozagrobowe. Potem ten zwyczaj zanika, lecz od IV w. p.n.e. (wzmianka w Mahabharacie) istnieje tradycja sati (wierna żona) wymagająca, aby żona weszła na stos pogrzebowy męża. Według legendy Sati była żoną Sziwy, która rzuciła się do ognia, gdy mąż popadł w konflikt z jej ojcem Dakszą (jeden z Aditjów, personifikacji i strażników kosmicznego prawa). Odrodziła się potem jako Parwati. W Assamie zwłoki pozostawia się na szczycie sztucznych wzniesień, aby zniszczyły je zwierzęta i pogoda (analogie z Parsami), a Sikhowie palą zmarłych tuż po śmierci. Ze względu na palenie zwłok cmentarze nie istnieją, lub są zapełnione cenotafami - symbolicznymi grobami upamiętniającymi zmarłych.

Od IX w. wraca braminizm jako hinduizm z ogromną liczbą lokalnych zwyczajów. W okolicy zimowego przesilenia jest celebrowany wydłużający się dzień, czyli powrót zwycięskiego światła, a dwanaście kolejnych grudniowych dni jest wróżbą zapowiadającą charakter dwunastu miesięcy nadchodzącego roku. Pod koniec zimy jest celebrowane Thaipusam - święto, kiedy hinduiści błagają bogów o pomoc i dziękują za spełnienie próśb sprzed roku. Wierni składają ofiarę z własnego cierpienia: okaleczają się, przebijają język, policzki i skórę (rzadko i mało krwawiąc), dopóki w XX w. rząd nie zakaże Thaipusam. Jednym z głównych świąt jest Nowy Rok celebrowany wiosną w pierwszym miesiącu czait (czaitra), kiedy wierni oddają cześć drzewu aśoka. Pierwszego dnia drugiego miesiąca waiśakha: oprócz zabaw, tańców i śpiewów ludzie wymieniają się podarunkami, modlą się i odwiedzają świątynie.

Ogólnohinduistycznym świętem z centrum w Puri jest Dżagannath: Snana Yatra (obmycie z grubsza ociosanych posągów Wisznu-Kriszny) w miesiącu dżeth oraz Ratha Yatra (procesja wozów ratha, symboli życia) w miesiącu asarha. Fanatycy ciągną wozy na sznurach wczepionych haczykami w ich skórę i czasem giną pod kołami, poświęcając życie bóstwu. Święto Dżagannath przypomina o Krisznie, który zginął pomyłkowo z ręki myśliwego i został pochowany w posągu wykonanym przez boskiego rzeźbiarza Wiśwakarmę. Posąg nigdy nie został jednak ukończony (dlatego przewożone wizerunki Kriszny też są tylko z grubsza ociosane), ponieważ Wisznu niepokoił artystę. W miesiącu śrawana kobiety ofiarują braciom i innym mężczyznom w rodzinie opaski (sznurki) z bawełny lub jedwabiu na rękę, aby symbolicznie zyskać ich życzliwość i opiekę.

Bengalczycy obchodzą święto Naga Panczami w miesiącu sravana ku czci boga-węża Naga symbolizującego wodę i odradzające się życie.

Powszechnie świętowane są urodziny Ramy w dziewiątym dniu drugiej połowy czait, urodziny Ganeśi (patrona proszących o pomoc) w pierwszej połowie miesiąca bhadon oraz Kriszny - święto zwane Dżanam, Kriszna Dżanmasztami a w Nepalu Kriszna Dżajanti w drugiej połowie miesiąca bhadon. Podczas święta narodzin Kriszny odbywają się wspólne modły, śpiewy i tańce oraz tłumne procesje z niesionymi posągami Kriszny. Poza tym są organizowane publiczne recytacje Bhagawadgity oraz przedstawienia teatralne opowiadające o Krisznie.

Święto zmarłych Pitra Pasksza (Amavasya) w miesiącu asvina jest obchodzone szczególnie uroczyście w mieście Gaya nad rzeką Phalgu. W tym dniu duchy przodków odwiedzają żywych, otrzymują jedzenie i cieszą się zabawą z przyjaciółmi oraz krewnymi (u Weddów duchy otrzymują mleko kokosowe). Żywi zaś mogą prosić duchy o radę. Największym świętem hinduistów jest Durga Pudża ku czci bogini Durga (straszliwa Kali latająca na sowie) na pamiątkę zwycięstwa Ramy nad Rawaną w miesiącu asvina. Na północy Indii częścią obchodów Durga Pudża jest przedstawienie teatralne (w Bengalu nocne jatra), wszędzie zaś odprawia się ceremonialne procesje, modły i ofiary z masła (namaszczanie i oblewanie posągów), kwiatów oraz zwierząt (przed okresem kolonialnym z ludzi). Celebrowane są zbiory jesienne (w dniu równonocy w miesiącu kartika), kiedy przypomina się, że następuje zamknięcie roku jako cyklu życiowego oraz otwarcie nowego. Podobną wymowę ma święto świateł Divali (Dipavali, w Bengalu jako Kali Pudża): każdy dom jest oświetlony lampkami olejowymi dipa, ponieważ światło to stwórcza energia Kali i zarazem jej drugi, niszczycielski aspekt (lampa życia ulega wypaleniu, choć zapowiada nowe światło). Na jesień przypada też święto onam czyli seria ceremonii i zabaw ku czci demona Mahabali zwanego Królem Małp i uznawanego za króla Aszurów. Odbywają się wtedy uroczyste parady z mnóstwem kwiatów oraz z tancerzami noszącymi maski tygrysa, a na rzekach są rozgrywane wyścigi długich łodzi.

Święto Mahawrata (pierwotnie Nowego Roku) odbywa się w dniu zimowego przesilenia, kiedy tańcem przedstawia się walkę białego przedstawiciela Ariów i czarnego Drawida, dnia i nocy. Każdy nów Księżyca to święto Sziwy. Jedną z najstarszych i najbardziej znanych form kultu tego boga jest pielgrzymka do jaskini Amarnath na wysokości 3888 m w Kaszmirze. W jaskini znajduje się lodowy stalagmit reprezentujący lingam Sziwy, który w ciągu roku cyklicznie powiększa się i maleje zgodnie ze zmianami temperatury na zewnątrz. Czciciele Sziwy wyruszają na pielgrzymkę podczas pełni Księżyca w miesiącu aszadha, a do jaskini docierają podczas pełni w miesiącu śrawana (zwykle w sierpniu), kiedy górskie śniegi już stopniały. Największym świętem Sziwy jest jednak sziwa-ratri w miesiącu phalguna (luty-marzec), kiedy bóg wykonuje taniec śmierci i odrodzenia na przełomie starego i nowego roku. Przejście do nowego roku jest powszechnie celebrowane jako jeden z najważniejszych momentów w życiu mieszkańców Indii. Większość hinduistów wesoło bawi się w trakcie święta holi podczas pełni Księżyca w miesiącu phalguna i obsypuje się kolorowymi, zwłaszcza czerwonymi i żółtymi proszkami z szafran, kurkumy i kunkum, aby zapewnić sobie szczęście. Proszki symbolizują piasek suchej pory roku, a ich zmycie w strumieniach wody to zapowiedź życiodajnego deszczu monsunowego.

Wiosną niektórzy hinduiści przeprowadzają rytualne zaślubiny żab, aby sprowadzić monsun, bo deszcz oznacza plony i życie. Jeżeli zaś monsun się spóźnia, zaczyna się susza, a ludziom grożą niskie plony i głód. Bramini odprawiają wtedy rytuał przebłagania Waruny, boga wody, aby dał deszcz: recytują starożytne modlitwy zanurzając się w wodzie z płatkami kwiatów.

Co 12 lat odbywają się pielgrzymki do miast nad Gangesem: Hardwaru, Udżdżajny, Nasiku i Pradżangi (Allahabad), gdzie przysiadał ptak Garuda uciekający przed Indrą, kiedy niósł ambrozję (nektar życia) dla chorej matki. Podczas pielgrzymki ludzie kąpią się w Gangesie. Szczególnym poważaniem cieszy się Pradżanga u zbiegu świętego Gangesu i Dżamuny oraz legendarnej podziemnej rzeki Sarasvati. Każdy region, często miasto, wioska i odłamy hinduizmu celebrują też różne, lokalne okazje.

Na przykład wiosną w miesiącu waiśakha Newarowie w Nepalu obchodzą święto Rato Maćendranath Dżatra ku czci boga deszczu Maćendranath (Macchendranath). Głównym wydarzeniem tego święta jest procesja kolorowych, bogato zdobionych wozów z wysokimi masztami symbolizującymi lingam i życiową energię wody, przystrojonych słoni oraz tłumu muzyków, którzy starają się grać możliwie najgłośniej.

Jesienią w miesiącu aszwin Newarowie celebrują święto Indra Dżatra przypominające mit o Indrze, który niegdyś zstąpił na ziemię i przybrał ludzką postać, aby szukać pewnego zioła. Święto zaczyna się od wzniesienia wielkiego słupa na placu Basantapur przed królewskim pałacem Hanumana w Kathmandu. Wieczorami na scenie wniesionej przed siedzibą żyjącej bogini Kumari (reprezentuje ja mała dziewczynka) jest odgrywany spektakl przypominający dziesięć ziemskich awatar boga Wisznu. W tym czasie wszystkie świątynie wokół placu Durbar lśnią od tysięcy oliwnych lamp. Po południu dnia poprzedzającego pełnię Księżyca Kumari opuszcza swój pałac niesiona lub wieziona w uroczystej procesji przez główne ulice miasta, aby sprowadzić błogosławieństwo na mieszkańców, którzy tłumnie przybyli, by choć raz na nią spojrzeć.

Dżiniści świętują mastaka-abhiszekha (namaszczenie głowy posągu mitycznego Bahubaliego, który jako pierwszy w tym świecie osiągnął wyzwolenie), par juszana-parwa (w porze deszczowej post i wspominanie Mahawiry), urodziny Mahawiry, a także Divali (święto wiosny), które dla nich jest przypomnieniem wejścia Mahawiry w nirwanę.

Od pradziejów powszechną praktyką jest składanie ofiar. Wiosną w niektórych częściach Indii składane są ofiary ziemi, aby dawała dobre plony: z torturowanych wcześniej ludzi (czasem specjalnie w tym celu kupionych), potem ze zwierząt i roślin. Czasami ofiary te są łączone z orgią seksualną i piciem alkoholu. Ciała ludzkich ofiar są ćwiartowane i zakopywane na polach. Czasem pobożni dobrowolnie oddają życie, jak na przykład w Assamie, gdzie mężczyźni zwani bhogi (inkarnacje Sziwy) żyją na koszt wspólnoty przez cały rok, a potem są uroczyście ścinani. W wedyzmie ofiary stanowią sens istnienia człowieka, ponieważ podtrzymują trwanie wszechświata. Radżasuya, ofiara królewska polegająca zwykle na zabiciu określonej liczby zwierząt, składana przez wedyjskiego władcę, stabilizuje wszechświat i decyduje o przetrwaniu państwa. Stąd jest ona regulowana przez szczegółowe przepisy.

Czasem składanie ofiar ze zwierząt, aczkolwiek samo w sobie okrutne, przybiera formę barbarzyńskiej dewiacji, czego przykładem jest święto bogini Gadhimai w nepalskiej prowincji Bara: co pięć lat giną tam tysiące zwierząt.

Rano i wieczorem odprawiana jest agnihotra - ofiarowanie mleka bogu ognia. Co jesień ma miejsce ofiarowanie pierwszych ziaren - agrayana. Ofiarę z konia, asvamedha, składa się rzadko, na przykład po zwycięstwie w wojnie i na pogrzebie wojownika lub wodza. Bardzo częsta jest za to ofiara ghrita lub ghi z masła lanego do ognia.

Hinduiści składają pięć codziennych ofiar (mahajadżnia): pudża, baliharana, pitrijadżnia (dla przodków), manuszjajadżnia (z posiłku) i ofiara dla ognia.

Buddyzm wprowadza święta, które po najeździe muzułmańskim i odrodzeniu hinduizmu przetrwają niemal wyłącznie na Cejlonie i w Nepalu. W czaitra buddyści obchodzą trzydniowe święto wiosny i drzewa aśoka: oblewają się wodą, aby zapewnić sobie powodzenie w nowym roku. Posągi Buddy są myte, mnisi oczyszczają się, władca duchów obdarowuje dzieci, a świeccy zanoszą dary mnichom (zwyczaj znany też hinduistom). Niedługo potem podczas pełni Księżyca odbywa się wiosenne Święto Kwiatów na pamiątkę narodzin Buddy w ogrodzie Lumbini. Święto Wesak (od XII w. w miesiącu waiśakha) upamiętnia narodziny Buddy (pielgrzymki do klasztorów w Lumbini), oświecenie i parinirwanę (święto buddhadżajanti podczas pełni Księżyca). W buddyzmie therawada Wesak jest zamiast Święta Kwiatów. Podczas Wesak mnisi obmywają i ozdabiają święte drzewo bodhi. Dnia 15 aszadha Cejlończycy świętują Poson - wprowadzenie buddyzmu przez Mahindę, a podczas pełni Księżyca, w środku lata (15 bhadra) Esala Perahera - odejście Buddy z pałacu, jego pierwsze kazanie i sobór w Radżagriha, kiedy ząb Buddy z Kandy jest obwożony w procesji słoni. W tym czasie w Indiach jest celebrowany Dzień Dharmy na pamiątkę poruszenia Koła Dharmy (oświecenia Buddy). W karttika odbywa się 12-dniowy post Cejlończyków kończący porę deszczową - nie wolno jeść mięsa, dotykać pieniędzy, pić alkoholu i nosić ozdób, a Budda naucza duchy i bogów w niebie. W cejlońskim mieście Sengassa Nagara okres ten kończy święto świateł (wap), kiedy Budda wraca na ziemię: wszystkie domy są oświetlane, a ludzie bawią się i spożywają uroczysty posiłek. W margaśirsza podczas pełni Księżyca wyznawcy mahajany celebrują Bodhi na pamiątkę oświecenia Buddy. W Anuradhapura (Cejlon) świętuje się Sanghamitta Perahera ku czci drzewa Buddy. Na koniec pory deszczowej, którą mnisi wzorem Buddy spędzili nie wędrując, odbywa się uroczystość Wassa (Warsza) margaśirsza - mnisi otrzymują w darze nowe szaty (zwyczaj przejęty od hinduistów), a kupcy prezentują tkaniny.

Częste są tortury: obcięcie kobiecych piersi w Malabarze, miażdżenie człowieka w drewnianej prasie kittee, biczowanie, przypalanie i palenie na stosie.

W 2. tysiącleciu n.e. szerzą się obyczaje muzułmańskie i sikhijskie, zwłaszcza w północnych i północno-zachodnich Indiach.

Od XVII-XIX w. rosną wpływy obyczajów europejskich i brytyjskiego prawa związane z kolonializmem.