Afryka równikowa
Wschodnia Afryka między wielkimi jeziorami i Oceanem Indyjskim.
Międzyjezierze w rejonie wielkich Jezior Wiktorii, Alberta i Tanganika.
Warunki naturalne, rasy i języki
Klimat równikowy (pora sucha i deszczowa). Bujne lasy w Kotlinie Kongo są siedliskiem szympansa i goryla. Na wschodzie dominuje sawanna: antylopy, zebry, żyrafy, słonie.
Z północy na południe biegnie Wielki Ryft Wschodnioafrykański oddzielający środkową i wschodnią Afrykę. Pęknięcie skorupy ziemskiej jest miejscami wypełnione przez wielkie jeziora, w tym Jezioro Wiktorii, Tanganika, Jezioro Rudolfa i Malawi. Największą powierzchnię ma Jezioro Wiktorii, a Tanganika jest najgłębszym jeziorem świata po Bajkale osiągając 1435 m poniżej lustra wody.
Wzdłuż tektonicznych pęknięć, zwłaszcza w Wielkim Ryfcie przecinającym wschodnią Afrykę, występują trzęsienia ziemi i wulkany, a na wybrzeżu tajfuny.
Liczne pasożyty i choroby zakaźne: bakteryjne trąd i cholera (od XIX w.), pierwotniacze malaria i śpiączka, choroby weneryczne (układu rozrodczego), wirusowa żółta febra (miejscowa ludność jest odporna), ebola, podobna do eboli gorączka denga, ospa i AIDS. Wspólna dla człowieka, owiec i krów jest gorączka Doliny Ryftowej (Wielkiego Ryftu Wschodnioafrykańskiego) wywoływana przez wirus Phlebovirus, który roznoszą komary.
Ogromne bogactwo flory, choć tylko część miejscowych roślin nadaje się do praktycznego wykorzystania. Liczne owoce. Ze wschodniej Afryki pochodzi najlepszy gatunek kawowca Coffea arabica, czyli kawa arabika, a z Afryki środkowo-zachodniej odkryta dużo później Coffea canephora - kawa robusta. Z Afryki wywodzi się też bawełna - roślina z rodzaju Gossypium, której nasiona są okryte miękkimi włóknami używanymi jako surowiec do wytwarzania nici i tkanin. Główną uprawą jest proso (pierwotnie na piwo), a poza tym pochodzące z Azji banany i drzewa chlebowe. Problem stanowi zmiana gleb w jałowy lateryt.
Najgroźniejsze zwierzęta to lew, pantera (lampart), krokodyl, słoń, bawół i nosorożec. W rzece Kongo żyje groźna ryba mbenga (goliat) długości ponad metra i z potężnymi zębami, która jest uznawana za demona rzeki.
Znane są pochodzące z północy pies, koza, krowa, osioł, koń i muł oraz kura (od VI w. p.n.e.). Miejscowe gatunki są niebezpieczne (na przykład bawoły afrykańskie) lub zabijają się o ogrodzenia, kiedy wpadną w panikę i biegną na oślep (antylopy). Zazwyczaj też nie mnożą się w niewoli, a hybrydy zebry z koniem, czyli zebronie lub zebrule oraz zebry z osłem zwane zedonk okazują się mało wytrzymałe. Wykorzystywane są miejscowe pszczoły. Maskotkami zaś bywają ptaki, małpiatki i jaszczurki, a na dworze Bugandy nawet gepardy.
Żyją tu australopitek i praczłowiek, a potem praczłowiek i człowiek rozumny do pewnego stopnia krzyżują się ze sobą, lecz człowiek rozumny uzyskuje przewagę. Od 40. tysiąclecia p.n.e. dominują Buszmeni, a od 1. tysiąclecia n.e. negrydzi, Pigmeje w strefie lasów i nigryci. Od 1. tysiąclecia n.e. na wschodnim wybrzeżu występuje znacząca domieszka białych z zachodniej i południowej Azji.
Od 40. tysiąclecia p.n.e. dominują języki khoisan. W 1. tysiąclecia n.e. przewagę zdobywają języki bantu, kongo-kordofańskie i nilockie. We wschodniej Afryce powstaje suahili, a od XIX w. zaznaczają się silne wpływy angielskiego, francuskiego, portugalskiego i hiszpańskiego.
Technika, tryb życia i gospodarka
Narzędzia z drewna, kości, kamienia i żelaza (z pominięciem etapu narzędzi z brązu). Ogień jest rozniecany tarciem drewna (na przykład strugi ogniowe znad Kongo) lub krzemieniem. Znana jest proca i łuk (Pigmeje zatruwają strzały sokiem rośliny Strophantus). Ceramika została zapożyczona znad Morza Śródziemnego. Komunikacja piesza, w lektykach (fotel lub łoże niesione przez ludzi), łodziami z drewna (Kongo) lub trzciny (Międzyjezierze). Między portami i wnętrzem kontynentu kursują karawany wielbłądów jednogarbnych, osłów, mułów i koni. Epoka kolonialna zaś przynosi nową technikę wypracowaną w Europie.
Pierwotnie nomadzi - myśliwi i zbieracze. W 2. tysiącleciu p.n.e. upowszechnia się rolnictwo kopieniacze (motykowe) związane z osiadłym trybem życia, oparte głównie na uprawie prosa jak równie ż bananów, palm i innych roślin. Później uprawiany jest także ryż. Znana jest hodowla bydła i kóz (koczowniczy pasterze, transhumancja), którą jednak mocno ogranicza gorączka Doliny Ryftowej.
Dopiero kolonizacja europejska wprowadza pług oraz nowe uprawy, na przykład orzeszki ziemne, maniok, bataty i ananasa. Powszechne jest rybołówstwo harpunem i siecią. Na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego rozwija się zamorski handel z Egiptem i Arabią, a na wybrzeżach atlantyckich od XVI w. z Europą. Towarem eksportowym jest kość słoniowa, drewno, cenne metale oraz niewolnicy. W niektórych krajach, na przykład w monarchiach kongijskich, wśród Azande i niektórych ludów Kamerunu, niewolnicy są traktowani nie tylko jako siła robocza, lecz także jako źródło mięsa (kanibalizm). Uprzemysłowienie zaczyna się w XX w.
Energia jest uzyskiwana ze spalania drewna i krowiego nawozu, a w XX w. z węgla, ropy naftowej i gazu oraz elektrowni wodnych. Dla Afrykanina jednak głównym problemem jest zdobycie drewna na opał.
Środkiem płatniczym są muszelki (ślimaka cimbi w Kongo i kauri), bydło, kawałki metalu, a w XIV w. miedziane krzyżyki w Szabie. Biali wprowadzają swoje system monetarne: srebrne hiszpańskie peso (XVI-XIX w.), na wschodzie i w Międzyjezierzu brytyjskie szylingi, podzielone potem na 100 centów (Kenia, Uganda, Tanzania), a w Kongo monety portugalskie (na przykład escudo od XV w.) i belgijskie (frank od XIX w.). W drugiej połowie XX w. jednostki portugalskie zastępuje kwanza w Angoli i metical w Mozambiku. W Zairze (Kongo) zostaje wprowadzona waluta zair, a w Kenii, Ugandzie i Tanzanii pozostaje szyling.
Jedzenie, używki, strój, higiena i domostwa
Pigmeje cenią ryby, dziczyznę, owady, mięczaki. Dla Murzynów podstawą są węglowodany z prosa i manioku (od XVI w.) przetwarzane w stępach na mąkę gotowaną potem jako papka lub pieczoną (ciasto). Typową formą chleba są placki pieczone na płaskich kamieniach, na wewnętrznych ściankach glinianego pieca lub na patelniach. Na wschodnim wybrzeżu są znane placki czapati zapożyczone z Indii i zachodniej Azji. Ponadto jada się nasiona amarantu zawierające skrobię.
Pasterze swoją kuchnię opierają na mleku. Co ciekawe, Masajowie zakazują mieszania mięsa i mleka. Masajowie mają też zwyczaj picia krwi z otwartej żyły bydła bez zabijania zwierząt. Co jakiś czas masajscy wojownicy praktykują kilkudniowe uczty mięsne poza wioską, aby umocnić więzi społeczne, a zarazem dostarczyć organizmowi więcej białka.
Żywność, zwłaszcza ziarno, jest przechowywana w spichrzach stojących na palach, lepionych z gliny lub wkopanych w ziemię. W lasach banany plantains są gotowane, pieczone lub przerabiane na mąkę.
Gotowanie odbywa się przed domem w piecach ziemnych i glinianych naczyniach.
Typowe potrawy to kotlet w bananach i kurczak w orzeszkach ziemnych. Dużo owoców: jak pestkowiec synsepal z Kotliny Kongo, który na kilka godzin zmienia zmysł smaku, oraz Thaumatococcus i liana Discoreophyllum cumminsii opisane w 1950 r., których owoce zostaną uznane za najsłodsze na świecie (słodkie związki dannelina i taumatyna). Jada się szarańczę, mrówki, robaki, larwy, miód, olej palmowy. Bantu i niloci często zakazują kobietom picia mleka wierząc, że powoduje ono bezpłodność (część dorosłych ludzi rzeczywiście nie trawi mleka).
W dorzeczu Kongo i w Kamerunie powszechnie występuje kanibalizm jako stały element żywienia. W okresach głodu zaś bywa zjadana ziemia i glina ze ściśle określonych miejsc oraz fragmenty gleby spod termitier, co służy nie tylko zapełnianiu żołądka, ale przede wszystkim zapewnia potrzebne organizmowi sole mineralne.
Dzięki rozwiniętemu handlowi wschodnia Afryka zna większość przypraw typowych dla Starego Świata: między innymi sól, pieprz, cynamon, goździki. W XVI w. pojawia się dodatkowo pieprz turecki, a potem papryka.
Od XIX/XX w. rosną wpływy kuchni europejskiej i amerykańskiej. Głównym najobfitszym posiłkiem jest zwykle kolacja spożywana wieczorem (aby uniknąć upału za dnia).
Popularne jest wino z soku palm oraz piwo z przeżutych ziaren zboża (czasem nawet zbyt popularne, na przykład w basenie Kongo mawiają: pijesz piwo myślisz piwem). Znane są pobudzające wywary z roślin, na przykład na południu kontynentu tak zwana czerwona herbata rooibos z liści krzewu Aspalathus linearis. We wschodniej Afryce żucie liści krzewu katu (Catha edulis) dostarcza przyjemnych wrażeń a nawet wprowadza w trans. Znana jest także fajka, w której pali się wonne zioła, a od XVII-XIX w. tytoń. Biali rozpowszechniają potem narkotyki pochodzące spoza Afryki.
Niektórzy Niloci (Nuer, Dinka) mogą chodzić nago lub ich strój jest ograniczony do minimum: opaska biodrowa (na przykład Pigmeje), symboliczna osłona na genitalia (Djur), spódnica z traw lub liści (basen Kongo). U Masajów znana jest narzucona na ramiona peleryna lub chusta z owczej wełny wiązana na ramieniu i w pasie. W strefie lasów podobne okrycia mogą być wykonane z rafii. Władcy i wojownicy zakładają peleryny ze skóry, zwłaszcza dużych kotów. W Afryce Równikowej są też używane długie, szerokie pasy bawełnianej tkaniny, którymi owija się całe ciało od ramion do kolan.
Afrykanie zwykle chodzą boso, rzadko używają sandałów.
Liczne ozdoby-amulety: sznurki na biodrach, bransolety (metalowe koła Masajek), kolorowe naszyjniki (jak wśród Turkana), opaski na głowę (czasem z wystającym kolcem odstraszającym siły zła), pióra oraz kolczyki. Na przykład masajska panna nosi małe kolczyki w górnej części ucha, a mężatka zawiesza duże owalne kolczyki sięgające barków jako znak swojego statusu.
Powszechnie występuje malowanie ciała, skaryfikacja i tatuaż (zwykle jako znak plemienia). Częste są deformacje ciała. Na przykład plemiona Kalunda (państwo Lunda) i Mangbetu głowy noworodków ściskają sznurami, aby uzyskać długą czaszkę z większą mózgoczaszką. U niektórych leśnych plemion zęby są piłowane w stożki, a wargi rozciągane drewnianymi lub srebrnymi płytkami i kółkami nawet do 20 cm (Niloci nad Jeziorem Wiktorii).
Włosy na głowie są krótkie (Pigmeje, Bantu), golone całkowicie lub we wzory (Niloci Międzyjezierza), czasem pojawiają się plecione w warkoczyki i wiązane z tyłu lub nad czołem (masajscy wojownicy).
Ideałem urody jest silne ciało wojownika, a u kobiet szerokie biodra, ciężkie pośladki i długie, zwisające piersi.
Mycie wodą w lasach lub krowią uryną wśród pasterzy (ma to również walor dezynfekujący), a zęby czyści się patyczkami. Często występuje nacieranie ciała tłuszczem. Podcieranie, czyli czyszczenie odbytu po oddaniu kału odbywa się za pomocą liści lub piasku.
Od IX w. na wschodzie rosną wpływy muzułmańskiego stylu ubierania. Od XIX-XX w. Europa i USA zmieniają higienę Afryki, zwłaszcza klas wyższych: częsta kąpiel, mydło, mycie zębów, dezodoranty, detergenty.
Pigmeje budują półkuliste szałasy z gałęzi (długość ok. 3 m) lub osłony od deszczu. Domy nilotów z jednym otworem wejściowym (u Masajów z niskim korytarzem, by zapobiec nagłej napaści) są okrągłe (średnica ok. 8 m), stożkowate, kryte trzciną lub gliną (Masajowie, Turkana). W Kongo i Międzyjezierzu występują prostokątne chaty z gałęzi (długie na ok. 10 m., a u Kuba osiągające nawet kilkadziesiąt metrów) lub z cegieł suszonych na słońcu, kryte dachem z trzciny, słomy i liści.
Wewnątrz domów znajdują się maty z trzciny do spania (przykrywa się matami, skórami i tkaninami), niskie stołki, leżanki z wygiętych lub rzeźbionych gałęzi (Pamballa w basenie Kongo), naczynia z gliny, orzechów i tykwy, rzeźby kultowe i łuczywa do oświetlenia. Wódz, szaman lub władca ma zazwyczaj bogato rzeźbiony i malowany stołek, świadczący o pozycji człowieka, który na nim zasiada (Kongo, Angola, Burundi). Sprząta się miotłami z gałęzi. Nie ma toalet, czyli wyodrębnionych pomieszczeń, gdzie ludzie wydalają mocz i odchody.
Wioski (kilka chat) tworzą zamknięty okrąg, w którym przebywa bydło (Tanzania, Zimbabwe) lub otacza je płot z gałęzi (kolczasta boma, zeriba albo kambi wysokości 2 m) chroniący przed drapieżnikami i napadem.
Pod wpływem muzułmanów powstają miasta z kamiennymi, prostokątnymi budynkami o płaskich dachach.
Od XIX-XX w. rosną wpływy Zachodu. W domach są budowane odrębne kuchnie, gdzie się gotuje, łazienki do kąpieli, toalety, pokoje sypialne... Powstają miasta z centrami podobnymi do miast Europy i USA, lecz dużą ich część stanowią nędzne slumsy, czego przykładem są między innymi Luanda, Mombasa, Nairobi czy Kinshasa.
Sztuka, sport, nauka, szkolnictwo, wizja świata i transcendencja
U Pigmejów plastyka jest uboga i niezróżnicowana stylistycznie. \Przeciwieństwem są ekspresyjne murzyńskie rzeźby, plecionki i maski, malowanie ciała, tatuaż, rytmiczna muzyka i tańce. We wschodniej Afryce istnieje architektura nie tylko drewniana ale też kamienna. Rozwinięta tradycja literacka początkowo jest tylko ustna, a potem zapisywana literami arabskimi i łacińskimi.
Sport jest zabawą i treningiem dla wojowników, a także elementem niektórych ceremonii. Znanych jest kilka gier rozgrywanych na drewnianych deskach lub piasku. Od XX w. upowszechniają się sporty europejskie.
Nauka nie jest wyodrębnioną dziedziną z wyjątkiem wschodnich wybrzeży związanych z islamem. Płaska Ziemia pozostaje w jedności z kosmosem, chociaż według miejscowych mitów niebo, które było kiedyś blisko, oddaliło się od ziemi i stało nieosiągalne. Horyzont geograficzny mieszkańców puszczy sięga zwykle kilkanaście-kilkadziesiąt kilometrów w głąb lasu. Mieszkańcy sawanny wiedzą więcej o odległych krainach, z którymi mają pośredni kontakt poprzez wędrownych kupców. Przynajmniej niektórzy we wschodniej Afryce wiedzą o Dolinie Nilu i wybrzeżu Oceanu Indyjskiego, a mieszkańcy Basenu Kongo wiedzą o istnieniu Atlantyku. Dominuje myślenie przyczynowo-skutkowe, magiczne i subiektywistyczne. Czas jest pojmowany linearnie. lub nie podlega żadnej refleksji.
Zorganizowana nauka i szkolnictwo powstają dopiero w XIX-XX w. pod wpływem Europy.
Pigmeje czczą ducha lasu i totemy. Duchy, wampiry i demony, jaszczurki i węże uosabiają siły ziemi. Znane są opowieści o ożywionych trupach zwanych nzambi, które zwykle karmią się ciałami swoich żyjących krewnych. Niektóre demony przybierają dziwaczne formy jak podobny do nietoperza jednooki Popobawa na Zanzibarze, który wydaje niepokojące dźwięki, zaskakuje nagłymi pojawieniami, a czasem napada kury, psy czy bydło. Zwierzęta są traktowane jako dane człowiekowi (stąd okrucieństwo wobec zwierząt powszechne wśród Pigmejów). Z drugiej zaś strony na całym obszarze Afryki równikowej krążą opowieści o zwierzętach uznawanych za tajemnicze lub groźne, a czasem wręcz potwory. W Kenii panikę wywołuje podobny do niedźwiedzia fantastyczny drapieżnik znany między innymi jako chemosit lub chimiset (we wschodniej Afryce nazwa diabła), dubb (diabeł po arabsku), mngwa lub nunda (w suahili). Bestia słynie z niebywałej agresji i podobno z łatwością rozszarpuje krowy oraz ludzi. Europejczycy nazwą to zwierzę niedźwiedziem z Nandi (region na wschód od Jeziora Wiktorii), chociaż zoologowie na ogół twierdzą, że w subsaharyjskiej Afryce niedźwiedzie nie występują.
Murzyni wyznają rozmaite formy animizmu i fetyszyzm lub totemizm (na przykład u Fali), uprawiają kult przodków i Bogini-Matki. Kowale-czarownicy obrabiając metal celebrują stwórczą moc ognia.
Liczne amulety: na przykład płodność zapewnia naszyjnik z kauri lub tykwa (zwłaszcza zdobiona muszelkami). Powszechnie występuje wiara w reinkarnację, a rolą każdej osoby ludzkiej i każdej istoty jest uczestnictwo w budowaniu kosmicznej równowagi (próby łamania tego porządku są karane).
Zwykle bardzo rozbudowane są magiczne koncepcje zakładające, że każde zdarzenie musi mieć swoją przyczynę. Dotyczy to zwłaszcza wydarzeń nieszczęśliwych, w których ludzie często doszukują się działalności czarowników (jak u Azande). Wróżbiarstwo oznacza więc sztukę odczytywania przyczyn chorób lub nieszczęść, czego przykładem są techniki dywinacyjne odwołujące się do zachowania zwierząt (często są to kury). Czarownicy (na przykład u Bunioro) zwykle stosują zasadę analogii, czyli leczą chorobę czymś, co w ich przekonaniu ją spowodowało i wnioskują o przyszłości na podstawie czegoś podobnego lub magicznie spokrewnionego z tym człowiekiem; może to być na przykład jego zwierzę totemiczne. Do wróżenia służą jajka, które rozbite tworzą określone kształty, ruch ptaków i owadów oraz trucizny, które mogą człowiekowi zaszkodzić bądź nie i tym samym zapowiadają określone wydarzenia. Sama moc czynienia czarów jest uznawana za substancję obecną w ciele danej osoby i dlatego zdarza się, że niektórzy czarują nawet nieświadomie, ponieważ mają rzekomo wrodzone, a nawet dziedziczne zdolności do czarowania. Czarownicy bywają rozpoznawani po szczególnych deformacjach ciała lub na przykład we wschodniej Afryce po czerwonych oczach (często chodzi o zapalenie oczu), ale czasem wystarczy oświadczenie, że ktoś czaruje, aby daną osobę wypędzić lub zabić. Jest to łatwy sposób pozbycia się starszych ludzi, niedołężnych dziadków lub rodziców, ale również niechcianych dzieci (na przykład w basenie Kongo jeszcze w XXI w.). Zdarza się, że ludzie oskarżeni o czary są poddawani próbie, a jeśli czarownik został uznany za przyczynę czyjegoś zgonu, miejscowy władca może oficjalnie skazać go na śmierć lub ludzie dokonują samosądu. W tym drugim wypadku rodzina zabitego ma prawo zażądać sekcji zwłok (na przykład u Azande), żeby poszukać substancji dającej moc czarowania lub oczyścić zmarłego z zarzutów. Bywa też, że oskarżeni uciekają ze swoich wiosek, a nawet tworzą wioski uciekinierów. Dotyczy to zwłaszcza starszych kobiet, które są w ten sposób usuwane ze społeczeństwa jako uciążliwe i już bezużyteczne.
Często występują tajne stowarzyszenia o charakterze magicznym jak Ndembo lub Nganga (wiedzący). Na przykład u Azande stowarzyszenia tworzą czarownicy i wróżbici.
Z czasem pojawiają się islam (od IX w.) oraz chrześcijaństwo (w Kongo od XV w.), a od XIX w. szerzy się religijny synkretyzm.
Rodzina, społeczeństwo i polityka
Hierarchia rodowa i klany. Każda wspólnota i całe społeczeństwa są pojmowane jako przejaw energii zewnętrznej wobec człowieka, a zarazem przenikającej świat oraz jednoczącej ludzi i nadającej sens ich istnieniu. Widocznym, materialnym obrazem tej energii są święte przedmioty i zwierzęta o charakterze totemów.
Często występuje przedmałżeńska swoboda seksualna, nawet między względnie blisko spokrewnionymi osobami, choć na przykład Pigmeje związki kuzynów uznają za kazirodcze. Chłopcy osiągają dojrzałość do małżeństwa zwykle w 14-20 roku życia. Często (oprócz Pigmejów) występuje obrzezanie: usunięcie napletka mężczyzn (u Dogonów zwane obcięciem ryby) i łechtaczki kobiet (klitoridetomia). U Masajów dziewczynki przed osiągnięciem dojrzałości (12-14 lat), a więc nieobrzezane, bywają przyjaciółkami a czasem kochankami wojowników. Obrzezany chłopiec masajski staje się wojownikiem, jeśli własnoręcznie zabije lwa przy pomocy dzidy. Zazwyczaj jednak nie wolno mu się żenić, ani mieć oficjalnie kontaktów seksualnych z obrzezanymi (dojrzałymi) kobietami przed ceremonią eunoto. Dopiero wtedy mężczyzna przechodzi do starszyzny i ma pełne prawo do życia rodzinnego. Na północy Kotliny Kongo kilkuletnie dziewczynki są poddawane bolesnej skaryfikacji, aby sprawdzić ich odporność na ból i przyszłą zdolność do porodu. Im bardziej wymyślny i piękny wzór powstaje na jej brzuchu, tym większa będzie cena dziewczyny, kiedy osiągnie wiek 12-14 lat i będzie szukała męża. Jeśli jednak podczas skaryfikacji zbyt głośno krzyczy i rzuca się, operacja zostaje przerwana, a niedokończony rysunek będzie w przyszłości zaświadczał o jej niskiej wartości.
Pigmeje są monogamiczni i praktykują małżeństwa wymienne między wioskami, aby liczba kobiet pozostała niezmieniona, a mąż i żona mają te same prawa. U Murzynów występują patriarchat i dziedziczenie patrylinearne (w linii męskiej). Znana jest instytucja swata, który aranżuje małżeństwo. Do XX w. dominuje poligynia, u niektórych ludów, na przykład wśród Kikuju, Nuer i Dinka, znana jest ginegamia. Po chrystianizacji dużej części afrykańskich społeczeństw upowszechnia się monogamia.
Dość szczególną praktyką znaną na przykład u Dinka jest symboliczne małżeństwo z osobą zmarłą. Z jednej strony zapobiega to rozdrobnieniu majątku pozostawionego przez osobę zmarłą, a z drugiej ma uspokoić ducha.
Gościnni gospodarze mogą ofiarować gościowi swoją żonę, jeżeli ona się na to zgadza (na przykład u Masajów). W praktyce jednak rzadko ktokolwiek pyta ją o zgodę. W większości plemion bowiem kobieta nieposłuszna ojcu lub mężowi jest surowo karana, bita, a nawet zabijana w imię tradycji, moralności i religii. Kobiety też częściej padają ofiarą oskarżeń o czary.
Antykoncepcja polega na przykład na wypłukaniu narządów rodnych, wprowadzaniu do pochwy środków roślinnych (czasem trucizn) lub położeniu się mężczyzny na gorącym piasku, aby zmniejszyć produkcję plemników. Aborcja jest dokonywana poprzez bolesne i niebezpieczne mechaniczne zniszczenie płodu w macicy lub środkami roślinnymi. Zdarza się też zabójstwo noworodków jako metoda regulacji narodzin. Dziecko jest zwykle własnością ojca, który może je sprzedać lub zabić.
Istnieją liczne stowarzyszenia i bractwa religijne (fetyszyzm, totemizm).
Po VIII w. rosną wpływy islamu, co przekłada się między innymi na upowszechnienie obrzezania kobiet i restrykcyjne wymaganie, aby kobieta pozostała dziewicą aż do małżeństwa. Kobieta, która nie zachowała dziewictwa jest zabijana przez ojca lub brata, aby zdjąć hańbę z rodziny (zabójstwo honorowe). Podobnie są traktowane kobiety zamężne, które miały romans lub zostały zgwałcone.
Od drugiej połowy XX w. nieliczne, najlepiej wykształcone i zwykle względnie bogate kobiety mogą sobie pozwolić na deklarowanie równouprawnienia, chociaż w praktyce pracują zwykle na gorszych stanowiskach pracy, mniej zarabiają i mają mniejszy wpływ na społeczną rzeczywistość.
Od XIX w. coraz większą rolę odgrywają wprowadzane przez misjonarzy zwyczaje chrześcijańskie, które jednak często współistnieją z obrzezaniem kobiet i honorowymi zabójstwami.
Pigmeje tworzą hordy i grupy totemiczne. U Murzynów zaś panuje ustrój plemienny z władzą najbogatszych rodów i wodzem, którego atrybutem bywa topór. Żona wodza przewodzi zwykle kobietom, a jej atrybutem może być wielka, drewniana łyżka oznaczająca żywienie.
Państwami plemiennymi rządzą władcy (monarchia) zwykle wywodzący się z pasterzy i myśliwych. Od drugiego tysiąclecia naszej ery na wschodnim wybrzeżu dominują miasta-państwa. W XIX-XX w. funkcjonują kolonie a potem republiki często przybierające postać dyktatury.
Obyczaje, rytuały i święta
Pozdrowienie głową, uniesieniem dłoni (Turkana), podaniem dłoni (Masajowie), uniesieniem broni (Buganda, Masajowie), przez oplucie, czyli wymianę płynów, wzajemne dotknięcie (Masajowie) lub poczęstunek smakowitymi larwami spod kory drzew (Pigmeje). Przed władcą przyklęka się i czołem dotyka ziemi lub ją całuje. Pełna uszanowania postawa to siedzenie na piętach z kolanami na ziemi i dłońmi na kolanach. Osoba ważniejsza siedzi na podwyższonym stołku lub tronie.
Taniec i śpiew zawsze pojawiają się przy świętowaniu narodzin, podczas inicjacji, nadania imienia i jako element ślubu. Często występuje kuwada. Inicjacja u Buszmenów to poćwiartowanie antylopy reprezentującej modliszkę-bóstwo. U Murzynów zaś inicjacja bywa próbą: wybicie zęba, skaryfikacja, obrzezanie, izolacja dojrzewających dziewcząt w chacie oddalonej od wsi. U Pigmejów Bambutti dojrzewające dziewczęta podczas ceremonii elima (wesołe polowanie na chłopców) wybierają sobie partnerów i wprowadzają do domu elima, gdzie dochodzi do aktu seksualnego. To jednak nie oznacza, że wybrany chłopiec ma zostać jej mężem. Ślub u Pigmejów to wspólna uczta całej społeczności i zamieszkanie młodych razem, a u Murzynów przebłaganie duchów przodków, aby zaakceptowali małżeństwo.
Liczne święta odzwierciedlają cykl przyrody u rolników z Międzyjezierza i Kongo oraz doroczne ofiary z owoców dla ducha lasu u Pigmejów. Częste są też ceremonie przywoływania deszczu, zwłaszcza wśród pasterzy na sawannach.
Pigmeje ceremonialnie rozpoczynają polowania. Rozpalają w lesie ogień łowów, a potem tańcem pokazują polowanie, aby zjednać ducha lasu. Ku jego czci odbywa się też obrzęd molimo: zebranie w koszach żywności, uczta, procesja (uroczysty przemarsz uczestników ceremonii) i radosne, ekstatyczne tańce imitujące akt seksualny. Po polowaniu Pigmeje okrutnie się bawią dręcząc schwytane zwierzęta, zanim je zabiją. U Masajów zaś jednym z największych świąt jest eunoto organizowane zwykle co 7 lat - swoista przepustka do wyższej sfery. Wojownicy malują się ochrą na czerwono (barwy wojenne), współzawodniczą w wysokości podskakiwania i wreszcie odbywają długi bieg. Na koniec ceremonii zwycięzcy, którzy przeszli wszystkie próby malują się na biało, czyli kolor mądrości i golą włosy na głowie, ponieważ starszyzna musi mieć krótkie włosy.
Zdarzają się też ceremonie okolicznościowe jak na przykład taniec Masajów ku czci boga deszczu Enkai, aby sprowadzić opady. Dużą rolę odgrywają rozmaite formy wyroczni, które wymagają określonych ceremonii dokonywanych zwykle na skraju pól uprawnych, pastwisk lub lasu (miejsce zetknięcia się dwóch światów). Wróży się z układu patyczków, ruchu termitów itp. Jedną z typowych dla subsaharyjskiej Afryki jest wyrocznia trucizny, która najbardziej na północ występuje u Azande. Polega ona na podaniu kurom niezbyt mocnej trucizny wytwarzanej na przykład z lian, która część ptaków może zabić, inne tylko podtruć, a na niektóre nie zadziała w żaden widoczny sposób. Jest to niezwykle mocna wyrocznia, którą stosuje się w najpoważniejszych kwestiach, jak na przykład narodziny dziecka, przebieg porodu, wierność małżeńska, wojna lub śmierć, albo też jako argument ostateczny, rozstrzygający istotny spór.
Istotnym elementem wielu ceremonii w dorzeczu Kongo i w Kamerunie jest kanibalistyczna uczta, kiedy są torturowani a potem zjadani specjalnie w tym celu kupieni niewolnicy lub jeńcy schwytani podczas walk.
Zmarli są opłakiwani, a następnie chowani w jaskiniach, dziuplach drzew, zwłaszcza w pustym wnętrzu wielkich baobabów i w ziemi. Murzyni podczas pogrzebów składają ofiary ze zwierząt (najlepiej zabitych rytualnym toporem), a czasem z ludzi (jak na pogrzebie króla nad Kongo) i praktykują rytualny kanibalizm na stypie, czyli pogrzebowej uczcie. Niektóre kongijskie plemiona zwłoki zmarłych ćwiartują i pozostawiają dzikim zwierzętom, a wybrane części ciała ważnych osobistości zjadają u siebie w domach, aby przejąć energię podziwianego człowieka. Zwłoki wybitnych Bapende są mumifikowane poprzez wysuszenie w 2-3 metrowych glinianych posągach człowieka, na których wisi odzież ofiarowana zmarłemu. Kiedy kenijscy Kikuju czują zbliżającą się śmierć, opuszczają dom i wioskę, aby umrzeć w samotności. Jeżeli zaś nie są w stanie tego zrobić, krewni wynoszą ich do buszu, a ich ciała są potem zjadane przez dzikie zwierzęta. Masajowie zaś oddają zwłoki na pożarcie hienom, a jedynie wybitne osoby grzebią we wsi pod stertą krowiego nawozu. U wielu ludów kości są po kilku-kilkanastu miesiącach wydobywane z ziemi, czyszczone i znów grzebane, co oznacza ostateczne odejście zmarłego. U Masajów robi to syn.
Pigmeje miesiącami śpiewają potem o zmarłym, ponieważ wierzą, że w ten sposób pomagają duchowi megbe. Zgodnie z ich wierzeniami megbe wychodzi z ciała zmarłego ustami i wnika w totem klanu, a częściowo w najstarszego syna. Murzyni wręcz przeciwnie starają się nie wspominać zmarłego, aby oddalić ducha, który może okazać się groźny. Z tego samego powodu członkowie wielu plemion wynoszą zwłoki z chaty przez inny otwór niż drzwi, żeby duch zmarłego nie znalazł drogi powrotnej.
Od IX w. rosną wpływy islamu a od XVI w. obyczajów europejskich.