Dwa światy
Metafizyka to mój świat
przeciwstawiony światu.
Metafizyka to mój znak
sprzeciwu wobec dyktatu
kilograma i praw boskich,
których łamać nam nie wolno,
bo właśnie na nich wyrosły
społeczeństwo i porządek.
Pieniądza.
Niech się bogaci, kto tego pragnie,
ja wolę podnieść żagiel z obłoków,
nad perłą płynąć skrytą gdzieś na dnie
i baśnie tańczyć, nie myląc kroków.
Do końca.