O tym, jak Beyer i Saville wynaleźli Olmeków (lata 1927 i 1942)

Tres Zapotes, La Venta, Laguna de los Cerros, San Lorenzo, Monte Alban, Muzeum Amerykańskich Indian

Istotą i celem archeologii jest odkrywanie tego, co kiedyś zaginęło, lub zostało zapomniane. To zasadniczo prawdziwe stwierdzenie nie zawsze jednak daje się w prosty sposób przełożyć na konkrety. Chodzi o to, że poznanie nie jest tylko przyjmowaniem tego, co istnieje lub istniało poza poznającym umysłem, ponieważ w każdym poznaniu zawiera się pewien procent woli i nastawienia tegoż umysłu. Innymi słowy poznanie ma charakter twórczy, a badacz rzeczywistości do pewnego stopnia tę rzeczywistość zmienia lub wręcz tworzy. Należy pamiętać, że typowa dla archeologii rekonstrukcja przeszłości na podstawie zachowanych szczątków kultury materialnej i śladów działalności naszych przodków zawsze opiera się na wyobraźni badacza. Odkrycie Olmeków przez Hermanna Beyera i Marshalla Howarda Saville'a jest tego dobrym przykładem.

Beyer urodził się w Kolonii w roku 1880. Studiował w Würzburgu, Berlinie i Paryżu. Od 1908 r. zajmował się Ameryką Środkową, co zaowocowało emigracją do Meksyku. Na uniwersytecie w Mexico City uczył archeologii, a od roku 1915 prowadził systematyczne nadania prekolumbijskich zabytków na terenie Meksyku. Próbował też odcyfrować pismo Majów, choć bez większych sukcesów. W roku 1919 założył archeologiczny magazyn El México Antiguo, który ukazywał się potem przez kilka dziesięcioleci. W latach 1927-1941 pracował w Instytucie Badań Środkowoamerykańskich na uniwersytecie Tulane w Nowym Orleanie i właśnie w tym okresie doszedł do wniosku, że na zachodnim wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej istniała niegdyś zaawansowana cywilizacja, której nie da się przypisać ani Majom, ani Aztekom. Wskazywały na to między innymi dzieła plastyczne charakteryzujące się niepowtarzalną stylizacją.

Przykłady tej sztuki były znane już wcześniej, lecz nikt nie zdawał sobie sprawy, że ma do czynienia z nieznaną prekolumbijską kulturą. W roku 1862 meksykański badacz José María Melgar y Serrano opisał ogromne, nawet kilkumetrowe, kamienne głowy znalezione w miejscowości Tres Zapotes. Melgar uznał, że szerokie nosy i wydatne wargi mogą wskazywać na afrykańskie pochodzenie tych rzeźb, chociaż, jak sam przyznał, śladów rasy negroidalnych w Nowym Świecie nigdy nie potwierdzono. Mimo to, dwa lata później podtrzymał tę hipotezę, powołując się na środkowoamerykańskie legendy o przybyszach zza Atlantyku, opowieści Platona o Atlantydzie oraz rzekome podobieństwo języka hebrajskiego i niektórych języków indiańskich. Wpływów afrykańskich doszukiwali się też inni podróżnicy i autorzy, którzy natrafili na olmeckie rzeźby, w tym niemiecki uczony Alexander von Humboldt (1769-1859) oraz amerykański znawca minerałów i gemolog George Frederick Kunz (1856-1932). Dopiero w roku 1900 amerykański archeolog Marshall Howard Saville (1867-1935) opublikował ilustrację przedstawiającą kamienny topór ofiarny opisany wcześniej przez Kunza i jako pierwszy odnotował charakterystyczną stylizację wyrzeźbionej tam twarzy przypominającą kota. To oznaczało początek procesu identyfikacji nieznanego wcześniej stylu artystycznego, który był związany z kultem jaguara. Podobną interpretację zaprezentowali później niemieccy badacze Eduard Georg Seler i jego żona Caecilie Seler-Sachs, którzy w roku 1905 odwiedzili Tres Zapotes i sfotografowali kolosalne kamienne głowy. Natomiast w 1907 r. Amerykanin William Henry Holmes (1846-1933), szef Biura Amerykańskiej Etnologii w Smithsonian Institution, który badał archeologiczne zabytki z południowego Meksyku stwierdził, że istniała tam nieznana cywilizacja równowiekowa z Majami. Ostatnim etapem na drodze do rozpoznania cywilizacji Olmeków była archeologiczna ekspedycja sponsorowana przez Uniwersytet Tulane w Nowym Orleanie zorganizowana w roku 1926. Poprowadził ją duński archeolog Frans Ferdinand Blom (1893-1963). Blom nie miał wykształcenia archeologicznego ani historycznego, ale jego amatorskie prace na temat ruin Majów okazały się tak dobre, że nakłoniono go do studiów w Harvardzie, gdzie zdobył tytuł magistra archeologii. W 1926 r. zaś stanął na czele nowo utworzonego Instytutu Badań Środkowoamerykańskich na uniwersytecie Tulane w Nowym Orleanie. Jego współpracownikiem został Oliver La Farge (1901-1963). amerykański pisarz i etnolog. Wykopaliska Bloma i La Farge'a dały solidną podstawę do postawienia tezy, że na zachodnim wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej istniała niegdyś zaawansowana cywilizacja ludu różniącego się od Majów i Azteków (Adams, 1991; Clark, 2001).

W roku 1927 Hermann Beyer w swoim opracowaniu Tribes and Temples określił tę cywilizację jako olmecką. Nazwa pojawiła się wcześniej u meksykańskiego historyka Francisca del Paso y Troncoso (1842-1916), kiedy w roku 1892 opisywał ceramiczne figurki znalezione w Morelos i Guerrero. Beyer jednak nie miał na myśli tylko stylu artystycznego, lecz cały kompleks kulturowy umiejscowiony na południowo-zachodnim wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej. Co ciekawe, nazwa Olmeków odnosiła się pierwotnie do miejscowych plemion, które napotkali hiszpańscy konkwistadorzy w XVI-XVII w. Dopiero później została w sposób dość umowny przeniesiona na starożytny lud, który stworzył zaawansowaną cywilizację, lecz nie miał w istocie nic wspólnego z Olmekami opisanymi przez Hiszpanów. Nawiasem mówiąc słowo olmek jest rozumiane jako paszcza jaguara, zwierzęcia świętego dla ludów Mezoameryki.

Hermann Beyer, uczony całkowicie pochłonięty badaniem przeszłości, nie zdołał umknąć przed współczesnością. Przystąpienie Stanów Zjednoczonych do II wojny światowej zaowocowało bowiem w amerykańskim społeczeństwie swoistą szpiegomanią mmentami granicząca z histerią. Obywatele USA mający korzenie japońskie oraz Niemcy zostali internowani w obozach jako potencjalni wrogowie Amerykanów. Spotkało to również Beyera, który trafił do obozu w Stringtown w Oklahomie w 1941 r., a rok później umarł, nie wytrzymując zamknięcia i trudnych warunków życia.

Paradoksalnie w tym samym 1942 r. odbył się zjazd archeologów w Meksyku, gdzie Marshall H. Saville, dyrektor Muzeum Amerykańskich Indian w Nowym Jorku (powstało w 1916 r.), oficjalnie wprowadził do nauki nazwę Olmeków. Tym mianem obdarzono lud przez mieszkańców Meksyku zwany Tamoanchan, a zamieszkujący krainę Olman (Coe, 1968). Dzieje Olmeków sięgają przełomu 3. i 2. tysiąclecia p.n.e., kiedy koczownicy przechodzili do osiadłego trybu życia związanego z rozwojem rolnictwa. Uprawiano kukurydzę, fasolę i dynię a także bawełnę, tytoń i kakao. Istotnym elementem gospodarki był handel, zwłaszcza poszukiwanym jadeitem i kauczukiem, od którego wywodzi się nazwa Olman. Rozwój produkcji przekładał się na zróżnicowanie społeczeństwa, w którym pojawili się bogaci arystokraci rządzący uboższą większością. Powstały miasta z największym La Venta, a w nich budowano piramidy z cegły adobe jako podstawę świątyń. Kamienne budowle były ozdabiane rzeźbami. Kult jaguara wyrażał się w charakterystycznej „kociej” stylizacji wizerunków ludzi. Rolnictwo wymusiło badania nad kalendarzem a w dalszej konsekwencji powstanie zaawansowanej astronomii i  matematyki. Pojawiło się też pismo piktograficzne.

Bogactwo i siła Olmeków pozwoliły im na ekspansję militarną i polityczną – podbili lub podporządkowali sobie dużą część Meksyku. Ośrodkami ich władzy były miasta znane potem jako La Venta, Tres Zapotes, Laguna de los Cerros i San Lorenzo. Cywilizacja olmecka upadła w X/IX w. p.n.e., ale jej wpływy utrzymały się dużo dłużej. Ośrodek w La Venta trwał aż do V w. p.n.e. Inne ludy zaś przejęły i kontynuowały osiągnięcia Olmeków (Diehl, 2004).

Dotyczy to przede wszystkim Teotihuacanu (od II w. p.n.e.) i Zapoteków, którzy już w 1. tysiącleciu p.n.e. zamieszkiwali tereny nad Oceanem Spokojnym. Rozkwit kultury Zapoteków przypadł na II - VIII w. n.e. Największe zapoteckie centrum w Monte Alban funkcjonowało już w V w. p.n.e., ale dopiero w II w. n.e. stało się stolicą silnego państwa i jednym z głównych ośrodków cywilizacji na obszarze Ameryki Środkowej. W tym czasie konkurowało o pierwszeństwo z Teotihuacanem. W VI-VIII w. Monte Alban straciło na znaczeniu i zostało porzucone przez dużą część ludności. W IX w. miasto zajęli Mixtekowie, którzy dotrwali do czasów imperium azteckiego.

Badania stanowiska zaczęły się dopiero w XIX w., kiedy do Monte Alban przybył pochodzący z Luksemburga wojskowy Guillermo Dupaix (1746-1818), który obejrzał i dokładnie opisał stanowisko. Meksykanin J. M. Garcia opublikował swój opis ruin miasta w 1859 r., a pochodzący ze Szwajcarii amerykański archeolog Adolph Francis Alphonse Bandelier (1840-1914) opisał Monte Alban w latach 90. XIX wieku. Intensywne wykopaliska zapoczątkował zaś meksykański archeolog Leopoldo Batres (1852-1926) w 1902 r. Wielkoskalowe badania archeologiczne zaczęły się jednak dopiero w roku 1931, kiedy na stanowisko przybyła ekspedycja meksykańskiego uczonego Alfonsa Caso y Andrade (1896-1970). Od tego momentu Monte Alban jest stale przedmiotem zainteresowania uczonych, a kolekcja artefaktów przywożonych przez archeologów do Narodowego Muzeum Antropologicznego w Meksyku stale rośnie.

Literatura

Adams R. E. W., 1991, Prehistoric Mesoamerica.

Clark J. E., 2001, Gulf Lowlands: South Region [w:] Evans S. T., Webster D. L., Archaeology of Ancient Mexico and Central America: An Encyclopedia.

Coe M. D., 1968, America's First Civilization: Discovering the Olmec.

Diehl R. A., 2004, The Olmecs: America's First Civilization.

O tym, jak Beyer i Saville wynaleźli Olmeków (lata 1927 i 1942)